Przestrzeń miejska

Abisynia i Ameryka

Lata wielkiego kryzysu pogorszyły i tak nie najlepszą sytuację gospodarczą naszego  miasta. Zakłady przemysłowe ograniczały produkcję lub czasową ja przerywały, to spowodowało wzrost bezrobocia i pozbawienie wielu osób środków do życia. W wyniku eksmisji wielu bezrobotnych stawało się bezdomnymi. Aby wspomóc osoby znajdujące się w trudnej sytuacji przekazano im bezpłatnie działki pod budowę domu i na założenie ogrodu pod uprawę. W ten sposób powstały dwa tczewskie osiedla potocznie zwane Abisynią i Ameryką.  

Ameryka

Pierwszym miejscem przeznaczonym dla bezdomnych i bezrobotnych był teren przy dawnej ul. Skarszewskiej (dzisiaj Jagielońska). Nazwę „Ameryka” zawdzięcza okazałemu budynkowi nr 28, który przetrwał do dnia dzisiejszego. Był on stosunkowo duży i budził ironiczne skojarzenia z budownictwem zza oceanu. 31 sierpnia 1937 roku „Amerykę” stanowiło 10, w większości niedokończonych, ale prowizorycznie zamieszkałych domków wokół których utworzono ogrody do upraw. Ze względu na bliskość Prątnicy obszar Ameryki szybko się z tym osiedlem połączył, ale odrębna nazwa pozostała do dnia dzisiejszego.

Osiedle Stanisława Staszica

Największym terenem przekazanym pod budownictwo dla bezrobotnych i bezdomnych był obszar pomiędzy wałami wiślanymi na północ od portu stoczni rzecznej. Powstał on w latach 1910 -1912 podczas prac hydrotechnicznych w korycie Wisły prowadzonych przez Niemców. Za zagospodarowanie tego terenu było odpowiedzialne Towarzystwo Ogródków Działkowych im. Staszyca później znane jako Towarzystwo Ogródków Działkowych i Małych Osiedli Podmiejskich w Tczewie. W latach trzydziestych w jego krajobrazie zaczęły pojawiać się jasne chatki o płaskich dachach, pomiędzy którymi wystawały z ziemi okna ziemianek z blaszanymi rurami w roli kominów. Ci, którzy otrzymali z magistratu szlakę z gazowni, mogli sobie pozwolić na większy luksus – budowali z niej parterowe domki jednoizbowe.  Według informacji prasowych z 1938 roku w Tczewie było 859 „działkowców”, którzy zbudowali 30 domów z gliny i szlaki wymieszanej z wapnem oraz 23 domy murowane. Łącznie zamieszkało na osiedlu 180 rodzin.

Afrykańska nazwa

Gazeta Gdańska z 19 listopada 1938 roku informowała o poświęceniu 5 osiedli dla robotników, bezdomnych i bezrobotnych po eksmisjach na Pomorzu. Uroczystość odbyła się przy udziale przedstawiciela Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej oraz wojewody pomorskiego i władz lokalnych. Podczas niej prezes tczewskich „działkowców” Hubert Pawłowski otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi. Gazeta opisała wygląd osiedla tego dnia „Z wału rozciąga się widok na nędzną nad wyraz Abisynię. Tyczkowe szałasy przeplatają małe budyneczki. Z widocznym wzruszeniem opowiada nam o harcie woli mieszkańców tej dzielnicy p. starosta Biały: Te  budynki postawili przy pomocy rąk własnych i swoich krewnych bezrobotni, zarabiający na „doraźniaku” ledwie kilka złotych tygodniowo. Z tych groszowych zarobków potrafili oni zaoszczędzić na cegłę, drewno, wapno. Ich kobiety same wprzęgały się do pługa i ziemię bronowały i orały, aby były na zimę kartofle.” Dochodzimy do tajemnicy potocznej nazwy osiedla. Abisynia, czyli Etiopia w związku z wojną toczoną z Włochami była nazwą znaną w przedwojennej Polsce. Kojarzyła się z biedą i niedostatkiem, dlatego była popularnym określeniem używanym na terenie kraju dla osiedli bezrobotnych.  

Figura Matki Boskiej

18 maja 1939 roku na osiedlu odbyła się wielka uroczystość poświęcenia figury Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Nadawało ją polskie radio, którego ekipa przybyła w tym celu do Tczewa. Na ulicach miasta rozmieszczono głośniki, które informowały mieszkańców o przebiegu uroczystości. Pomnik ufundował jeden z bogatszych wówczas mieszkańców Tczewa - Ignacy Fortuna. Miała być ukłonem w stronę najbiedniejszej ludności zamieszkującej peryferie miasta i miejscem odprawiania Mszy Świętej. W 1939 r. Niemcy nakazali jej zburzenie. Zdjętą z cokołu i porzuconą figurę udało się przetransportować na przyszpitalny cmentarz i bezpiecznie ukryto. Po wojnie, dzięki Pawłowi Lejnowskiemu figurę przewieziono na swoje miejsce. Odtworzono także tablicę z prośbą "Matko nie opuszczaj nas". Po uporządkowaniu i ogrodzeniu terenu figura została poświęcona przez ks. Pronobisa.

Rozwój po wojnie

Po II wojnie światowej, kiedy nastąpił wzrost liczby mieszkańców Tczewa „Abisynia” została przeznaczona pod zabudowę jednorodzinną. Z biegiem lat przekopano wały zapewniając łatwy dojazd do osiedla, który kiedyś był możliwy tylko przez prowadzące w górę wału drogi. W latach 1954 - 1955 mieszkańcy w czynie społecznym doprowadzili wodociąg, a  w latach 70-tych w podobny sposób na osiedle dotarł gaz. W tym samym czasie powstaje pawilon handlowy o dwóch sklepach należących do Handlowej Spółdzielni Inwalidów. W 1985 roku została zmieniona nazwa osiedla z dotychczasowej Działki Staszica na osiedle Stanisława Staszica. Zwiększyła się liczba budynków oraz ulic. W 1939 było ich siedem, obecnie noszą one nazwy Partyzantów, Spółdzielcza, Stoczniowców, Nizinna, Za portem, Pionierów i Robotnicza. Na granicach ówczesnych działek wytyczone nowe drogi, dzieląc jednocześnie działki budowlane na pół. W 1989 r. nazwano nowe ulice na osiedlu. Samorząd mieszkańców proponował nazwy: Ludowa, Portowców, Społeczna, Dokerów, Flisaków, a ostatecznie Miejska Rada Narodowa zdecydowała się nadać nazwy Portowców, Bosmańska, Dokerów, Wiślana i Flisaków.

Szkoła

1 września 1948 r. otwarto na osiedlu czteroklasową szkołę podstawową, która w 1949 stała się samodzielną jednostką i otrzymała numer 7. Do siedmioklasowej szkoły uczęszczały dzieci z osiedla Staszica oraz wsi Czatkowy i Tczewskie Łąki. W 1963 roku placówkę rozbudowano do 6 izb lekcyjnych, a cztery lata później stała się szkołą ośmioklasową. W tym czasie uczęszczało do niej od 250 do 300 dzieci. 19 czerwca 1982 r. szkole nadano imię patrona osiedla Stanisława Staszica. W roku 1998 przystawiono do budowy nowego budynku szkoły, który ostatecznie ukończono trzy lata później.

Parafia

Parafia św. Maksymiliana Kolbezostała utworzona 1 stycznia 1986 roku przez biskupa Mariana Przykuckiego. Wydzielono ją z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i objęła osiedle Staszica oraz wsie Czatkowy i Tczewskie Łąki. Pierwszym proboszczem został ks. Mieczysław Więckowski. Msze Święte pierwotnie odbywały się przy kaplicy poświęconej 19 listopada 1989 roku. W 1994 roku rozpoczęto budowę kościoła. W czerwcu 2000 roku w ścianę budowanej świątyni biskup Jan Szlaga wmurował akt erekcyjny i kamień węgielny z celi śmierci, w której w Oświęcimiu zginął patron parafii św. Maksymilian Maria Kolbe.

Osiedla z charakterem

Oprócz historii powstania oba osiedla miały jeszcze jedną cechę wspólną. Zarówno "Ameryka" jak i „Abisynia” były uważane po wojnie za jeden z najniebezpieczniejszych, jeżeli nie najniebezpieczniejszy obszar Tczewa. W latach 1945 - 1948 prawie wszystkie zasadzki i obławy MO, UB i KBW szły właśnie w kierunku obu tych terenów. Zwykle takie akcje kończyły się bez wystrzału, ale bywało i tak, że kończyły się one - czasami tragiczną w skutkach - wymianą ognia. Ale to już historia na inną opowieść.

Be-good/Jak.Osa/Jadzia/Joola//Michał/zunia/LukaszB

fb2