Forum Dawnego Tczewa

Pomimo oczywistych skojarzeń z filmem Konsul z 1989 roku z udziałem Fronczewskiego, opartym na prawdziwej, pokazanej tu historii z PRL:




...informuję, że mamy 15 minut od miasta, w Klonówce, pochówek austriackiego konsula w Gdańsku z połowy XIX wieku, noszącego pragermańskie nazwisko Cypriana Kuksza (tak naprawdę nazwisko jest węgierskie i zostało spolszczone):
Trudno mi było dziś odczytać dokładnie datę jego śmieci (17 września 187?) lub znaleźć faktyczny powód jego pochówku w tym miejscu, choć można znaleźć jego liczne ślady w internecie, na przykład:
Na przykład patrz: http://books.google.pl/books?id=o8VDAAA ... 20&f=false

Ostatnie lata jego służby / pobytu w okolicy pokrywały się z istnieniem austriackiego obozu jenieckiego pod ówczesnym Tczewem...

Patrz: viewtopic.php?p=512#p512

Jak widać na 140 lat po śmierci Konsula wciąż 1 listopada na jego grobie pojawiają się znicze...

Z dzisiejszych ustaleń - zapis na grobie to:

Cyprian Jerzy von Kuksz
Konsul Austriacki
w Gdańsku
urodzony ? w Jaśle w Galicji
zmarł dnia 17 września 1873

Napis jest już mało czytelny - po wyszczotkowaniu powierzchni kamienia trzeba było "czytać" palcami...

Kilka informacji z dawnej prasy, aby postać Cypriana Kuksza nie była zbyt anonimowa :
Ze strony PTG :

czyli - urodził się w 1804 roku.

W 1834 Kuksz był pracownikiem Kancelarii Jego Cesarskiej Austriackiej Mości, podpis jego widnieje na podaniu domu handlowego M.B. Gordon, dotyczącym dostawy czeskich wód mineralnych


W 1835 i 1836 r. urzędnik Kuksz zastępował konsula cesarsko-austriackiego w Warszawie – Oechnera (Eschnera, Oechsnera)



W 1851 r. Kuksz został mianowany konsulem w Gdańsku

1(15) sierpnia 1861 r. konsul Cyprian de Kuksz wyjechał (prawdopodobnie powrócił) do Gdańska.


Tu pojawia się informacja niepotwierdzona, bo nie dotarłam do źródła . Według autorki małej książeczki Kazimiery Pauliny Rogowskiej pt. "Pamiętnik warszawskiej panienki” (a raczej pensjonarki), w tym czasie odbył się ślub jego syna z panną Kubarską:

" (...) Natalka z natury zalotna, lubiła mieć przy sobie rój konkurentów [...] ale żadnego z nich nie wybrałaby na męża. Dopiero niedawno wprowadzony został p. Kuksz syn konsula z Gdańska. Młody, bo zaledwie 25 lat liczący, przystojny, zyskał sobie przychylność wszystkich i ogólnym życzeniem było, by jak najprędzej zaliczyć go do rodziny(...)."

Nie znalazłam żadnej informacji na temat pobytu konsula Kuksza w Klonówce. Jedynym śladem jest informacja zamieszczona w „Gazecie Toruńskiej” z 1872 r. Państwo Jackowscy z Jabłowa ze swoją córką p. Zofią Kalkenstein z Jabłówka i p. Kuksz 23 czerwca ugościli uczniów i profesorów Collegium Marianum.
Poczęstowali ich „(…)smaczną kawą i babką, włoskim orzechem i toruńskim piernikiem, potem lepkiem piwem, wreszcie pomazką z pieczenią i ruską herbatą (…) ”

Pani Zofia, żona Edwarda Kalksteina była szwagierką Michała Kalksteina z Klonówki (młodszego brata Edwarda).

"Gazeta Toruńska" 1872 nr 143

Faktem zatem staje się, że Kuksz jako konsul przebywał w naszej okolicy (Gdańsk) niedługo przed wojną austriacko-pruską...
(tu w roku 1864):

http://books.google.pl/books?id=qH4CDEC ... ig&f=false

...oraz wraz z żoną zamieszkiwał okolicę niedługo po tym konflikcie (opisywane powyżej przyjęcie ).


W roku 1838 wspominany jest również tutaj jako konsul w Warszawie:
http://books.google.pl/books?id=D7sDAAA ... 22&f=false

...oraz jako konsul Austrii w Gdańsku w 1855:

Nazywam się Iwona Rejdych z domu Kuksz , wspominany przez Was Cyprian Kuksz to mój pra pra Dziadek. Właśnie na tej stronie dowiedziałam się gdzie jest pochowany. Jego żona a moja pra pra Babka jest pochowana w Warszawie na Powązkach w naszym grobie rodzinnym. W związku z uzyskaną informacją będę chciała kiedyś wraz z moimi siostrami wybrać się na grób pradziada.
Pozdrawiam