Siedliska, których już nie ma
-
- Przybysz
- Reakcje:
- Posty: 46
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 20:54
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
W okolicy Szpęgawy, w bliskim sąsiedztwie dzisiejszego "złodziejowa" istaniała wieś Dobkowo co potwierdzają dokumenty. O ile Szpęgawa podnosila się z gliszcz po wojnach to już Dobkowo nie miało tyle szczęścia. W roku 1478 Piotr z Bielczyc sprowadza godpodarzy na Dobkowo "zważywszy, że po ogólnej klęsce wojen domowych, które niedawno według sprawiedliwego dopuszczenia boskiego Prusami wstrząsneły, dobro nasze Dobkowo koło Szpęgawy przez długi czas bez mieszkań spustoszałe, spalone i bez uprawy leżało, dla czego ztąd przez całe dwadzieścia i pięć lat i więcej żadnego nie mieliśmy pożytku."
W połowie XVIII wieku należące do kościoła Dobkowo jeszcze istaniało, dzierżawił je "uczciwy pan Tomasz Małkowski z panią małżonką Agniszką, z wszystkiemi łąkami i rolami, które między starą i nową Spęgawą i Motławą leżą." W końcu XVIII wieku Dobkowo znikneło zupełnie, ziemię orną i łąki przejeły dobra Suchostrzygi i Szpęgawa.
W połowie XVIII wieku należące do kościoła Dobkowo jeszcze istaniało, dzierżawił je "uczciwy pan Tomasz Małkowski z panią małżonką Agniszką, z wszystkiemi łąkami i rolami, które między starą i nową Spęgawą i Motławą leżą." W końcu XVIII wieku Dobkowo znikneło zupełnie, ziemię orną i łąki przejeły dobra Suchostrzygi i Szpęgawa.
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
W Zagadkach pytałem kiedyś o Gröningen na rubieżach Tczewa. Miejsce istnieje do dziś, tyle, ze w nieco mniejszej skali niż sto lat temu(może się mylę? - na pewno się nie rozrosło).
Ważne jest, że z jakiegoś powodu miejsce nie jest tożsame z tczewskim Zaciszem; siedlisko to nie było przypisywane do Tczewa i istniało kilkadziesiąt / kilkaset metrów od jego granic przy dawnej drodze do Starogardu.
Ważne jest, że z jakiegoś powodu miejsce nie jest tożsame z tczewskim Zaciszem; siedlisko to nie było przypisywane do Tczewa i istniało kilkadziesiąt / kilkaset metrów od jego granic przy dawnej drodze do Starogardu.
- Załączniki
-
- Groeningen.JPG (248.98 KiB) Przejrzano 2324 razy
- Groeningen.JPG (248.98 KiB) Przejrzano 2324 razy
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Więcej o Dobkowie można przeczytać w dziele Księdza Kujota z 1875 "Opactwo Pelplińskie":karas79 pisze:W okolicy Szpęgawy, w bliskim sąsiedztwie dzisiejszego "złodziejowa" istaniała wieś Dobkowo co potwierdzają dokumenty. O ile Szpęgawa podnosila się z gliszcz po wojnach to już Dobkowo nie miało tyle szczęścia. W roku 1478 Piotr z Bielczyc sprowadza godpodarzy na Dobkowo "zważywszy, że po ogólnej klęsce wojen domowych, które niedawno według sprawiedliwego dopuszczenia boskiego Prusami wstrząsneły, dobro nasze Dobkowo koło Szpęgawy przez długi czas bez mieszkań spustoszałe, spalone i bez uprawy leżało, dla czego ztąd przez całe dwadzieścia i pięć lat i więcej żadnego nie mieliśmy pożytku."
W połowie XVIII wieku należące do kościoła Dobkowo jeszcze istaniało, dzierżawił je "uczciwy pan Tomasz Małkowski z panią małżonką Agniszką, z wszystkiemi łąkami i rolami, które między starą i nową Spęgawą i Motławą leżą." W końcu XVIII wieku Dobkowo znikneło zupełnie, ziemię orną i łąki przejeły dobra Suchostrzygi i Szpęgawa.
- Załączniki
-
- DOBKOWO.JPG (327.96 KiB) Przejrzano 2307 razy
- DOBKOWO.JPG (327.96 KiB) Przejrzano 2307 razy
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Poszliśmy dziś z moim siostrzeńcem wzdłuż brzegu w kierunku Gorzędzieja z pierwotnym planem zobaczenia domniemanego bunkra nad wodą pokazanego przez ŁukaszaB w poście: viewtopic.php?p=10677#p10677
Flora w swojej pełnej wybujałości uniemożliwiła nam marsz "dołem" dalej niż lokalizacja opisanej w pierwszym poście tego wątku Hackenbude.
To, co z daleka wygląda na trawy jak na Guadalcanal, w rzeczywistości jest dwumetrowej wysokości plątaniną traw, pokrzyw, trzcin, jeżyn i innych chaszczy, których nazw nie znam. Za to bez zbędnych wątpliwości rozpoznałem rosnący tam dziko chmiel (innych zdziczałych upraw służących do produkcji używek nie stwierdziliśmy ). Widać elegancko bardzo stary zjazd do doliny rzeki utworzony w celu ułatwienia transportu towarów lub przeprawy - rolnicze uprawy w tym miejscu były raczej nieopłacalne... Jak widać na powyższym zdjęciu skarpy wiślanej, dzikie zwierzęta, najprawdopodobniej lisy, wywalają tony piachu rozbudowując swoje nory, to te jasne plamy na "klifie". NAPRAWDĘ, jeśli ktoś chciałby iść "dołem" dalej na południe musiałby być hardKorem, byliśmy zmuszeni wyjść na wysoki brzeg podjazdem zbudowanym dawno temu przez mieszkańców Hackenbude. Oprócz telefonu nie miałem ze sobą porządnego aparatu, ale każdy kto łaził po tamtych skarpach potwierdzi ich nietypowe piękno; Z innych fajnych, nieuwiecznionych spraw w czasie wyprawy wymienię czaple, kilka bażantów, jaszczurki, a na wysokim brzegu namierzony przez nas betonowy fundament na zakrzaczonym skraju skarpy, który posiada wystające śruby, prawdopodobnie dla zainstalowania znaków żeglugowych .
I starą dziczejącą jabłoń z owocami o smaku, którego za żadne pieniądze nie kupicie w supermarkecie...
Podsumowanie - to wspaniałe miejsce na spacer z aparatem, ale dla wygody najlepiej iść tam w okresie kwiecień - czerwiec, ja mam buty i spodnie do wyrzucenia...
Flora w swojej pełnej wybujałości uniemożliwiła nam marsz "dołem" dalej niż lokalizacja opisanej w pierwszym poście tego wątku Hackenbude.
To, co z daleka wygląda na trawy jak na Guadalcanal, w rzeczywistości jest dwumetrowej wysokości plątaniną traw, pokrzyw, trzcin, jeżyn i innych chaszczy, których nazw nie znam. Za to bez zbędnych wątpliwości rozpoznałem rosnący tam dziko chmiel (innych zdziczałych upraw służących do produkcji używek nie stwierdziliśmy ). Widać elegancko bardzo stary zjazd do doliny rzeki utworzony w celu ułatwienia transportu towarów lub przeprawy - rolnicze uprawy w tym miejscu były raczej nieopłacalne... Jak widać na powyższym zdjęciu skarpy wiślanej, dzikie zwierzęta, najprawdopodobniej lisy, wywalają tony piachu rozbudowując swoje nory, to te jasne plamy na "klifie". NAPRAWDĘ, jeśli ktoś chciałby iść "dołem" dalej na południe musiałby być hardKorem, byliśmy zmuszeni wyjść na wysoki brzeg podjazdem zbudowanym dawno temu przez mieszkańców Hackenbude. Oprócz telefonu nie miałem ze sobą porządnego aparatu, ale każdy kto łaził po tamtych skarpach potwierdzi ich nietypowe piękno; Z innych fajnych, nieuwiecznionych spraw w czasie wyprawy wymienię czaple, kilka bażantów, jaszczurki, a na wysokim brzegu namierzony przez nas betonowy fundament na zakrzaczonym skraju skarpy, który posiada wystające śruby, prawdopodobnie dla zainstalowania znaków żeglugowych .
I starą dziczejącą jabłoń z owocami o smaku, którego za żadne pieniądze nie kupicie w supermarkecie...
Podsumowanie - to wspaniałe miejsce na spacer z aparatem, ale dla wygody najlepiej iść tam w okresie kwiecień - czerwiec, ja mam buty i spodnie do wyrzucenia...
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Ujęcie na pocztówce zrobione około stu lat temu pokazuje istniejące do dziś w tej samej wielkości co kiedyś Młynki (wyjątkowo malownicza okolica!),
ale zostało zrobione z miejsca wówczas nazywanego Salewken:
Patrz: viewtopic.php?f=30&t=105&p=9397&hilit=m%C5%82ynki#p9397
Widać je na mapach sprzed stu lat, a nawet na mapie z czasu okupacji: Ta niezbyt germańska nazwa w naszym języku brzmiała Zalewki: Jak widać w 1885 roku było to jedno domostwo z sześcioma mieszkańcami, ale musiały istnieć kiedyś jakieś czynniki, dla których to siedlisko posiadało odrębną nazwę pomimo odległości kilkuset metrów od Młynków.
http://gov.genealogy.net/ShowObject.do; ... LKENJO94IB
Obecnie nie ma tam widocznych na pierwszy rzut oka śladów siedliska, swego czasu jako harcerz biwakowałem na tym miejscu, nie mając świadomości, że kilkadziesiąt lat wcześniej znajdowały się tam zabudowania.
Jako czynnik powodujący zniknięcie Zalewek z mapy typuję nawet nie działania wojenne, ale opuszczenie zabudowań przez dotychczasowych właścicieli pod koniec wojny lub po wojnie i "utylizację" pozostałości przez mieszkańców sąsiednich Młynków.
ale zostało zrobione z miejsca wówczas nazywanego Salewken:
Patrz: viewtopic.php?f=30&t=105&p=9397&hilit=m%C5%82ynki#p9397
Widać je na mapach sprzed stu lat, a nawet na mapie z czasu okupacji: Ta niezbyt germańska nazwa w naszym języku brzmiała Zalewki: Jak widać w 1885 roku było to jedno domostwo z sześcioma mieszkańcami, ale musiały istnieć kiedyś jakieś czynniki, dla których to siedlisko posiadało odrębną nazwę pomimo odległości kilkuset metrów od Młynków.
http://gov.genealogy.net/ShowObject.do; ... LKENJO94IB
Obecnie nie ma tam widocznych na pierwszy rzut oka śladów siedliska, swego czasu jako harcerz biwakowałem na tym miejscu, nie mając świadomości, że kilkadziesiąt lat wcześniej znajdowały się tam zabudowania.
Jako czynnik powodujący zniknięcie Zalewek z mapy typuję nawet nie działania wojenne, ale opuszczenie zabudowań przez dotychczasowych właścicieli pod koniec wojny lub po wojnie i "utylizację" pozostałości przez mieszkańców sąsiednich Młynków.
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Wracając do pierwszej opisywanej w tym wątku nieistniejącej osady - HACKENBUDE - podaję tu fotografię Ziela wykonaną na wiosnę z wieży kościoła Św. Józefa - to nie tak odległe miejsce jak by się wydawało...
Patrz: viewtopic.php?p=6379#p6379
-
- Przybysz
- Reakcje:
- Posty: 11
- Rejestracja: 18 lut 2012, o 07:56
- Lokalizacja: TCZEW
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
W Słowniku Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich 1880-1914 na stronie 948 autor podaje. Ze książę Mestwin nadaje braciom Damasławowi,Miłosławowi oraz Konradowi wsie Warcimierz i zaginione już tzn w chwili zbierania danych do tej publikacji Golostovo.
Może wśród Was znajdzie się ktoś kto kojarzy to miejsce w teraźniejszości?
link do Słownika http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... om_XII/948" onclick="window.open(this.href);return false;
Może wśród Was znajdzie się ktoś kto kojarzy to miejsce w teraźniejszości?
link do Słownika http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geogra ... om_XII/948" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
W nawiązaniu do nieistniejącego Hackenbude z postu viewtopic.php?p=6379#p6379 :
Nie lubię Ruchu Palikota, ale chciałbym nawiązać do metod poszukiwawczych jednego z jego, za przeproszeniem, członków - Marka Poznańskiego, który jest wyznawcą oryginalnych metod poszukiwawczych...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Pozna%C5%84ski
Czy jest na sali ktoś, kto nie widzi tu drogi do Hackenbude i do zjazdu do doliny Wisły
Dla dokładnego sprawdzenia - PATRZ : http://maps.google.pl/maps?saddr=54.041 ... sz=18&z=18
Nie lubię Ruchu Palikota, ale chciałbym nawiązać do metod poszukiwawczych jednego z jego, za przeproszeniem, członków - Marka Poznańskiego, który jest wyznawcą oryginalnych metod poszukiwawczych...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Pozna%C5%84ski
Czy jest na sali ktoś, kto nie widzi tu drogi do Hackenbude i do zjazdu do doliny Wisły
Dla dokładnego sprawdzenia - PATRZ : http://maps.google.pl/maps?saddr=54.041 ... sz=18&z=18
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Około kilometra na południe od Nowej Cerkwi można na starszych mapach zobaczyć miejsce określane jako KLUGES, D. NOWA CERKIEW (dwór?), a na współczesnym zestawieniu http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ jako HASEWIE .
To tu: http://maps.google.pl/maps?saddr=53.859 ... sz=16&z=16
Jeszcze lepsze ujęcie z kosmosu: http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=1 ... =2&scale=6 podaję za Zumi (trzeba samemu dojść do rzeczonego miejsca...).
Najlepszy dojazd - bardzo starą brukowaną drogą od asfaltówki Nowa Cerkiew - Rzeżęcin.
To, co obecnie nazywane jest HASEWIEM przedstawia sobą dość smutny widok - w pozostałościach parkowego założenia - kilka uli, na południowy zachód od folwarku - rozwalający się jeden dom (z kilku tam kiedyś stojących):
(Zdjęcia linkuję z Panoramio).
Na zestawieniu mapy z 1935 roku i ujęć satelitarnych wygląda to tak:
Różnicę można wytłumaczyć następstwami niemieckiej HKL (głównej linii walk) z końca lutego 1945 roku...
(Patrz: viewtopic.php?p=22903#p22903).
Po parkowym założeniu pozostał gąszcz krzaków i wielkich drzew, stara ALEJA...:
... murki i fundamenty o niejasnym pochodzeniu (niektóre wcale nie wyglądające na przedwojenne ):
Proszę zwrócić uwagę na to, że większość zabudowań przedwojennego folwarku (wraz ze stuletnim/ wielusetletnim cmentarzem) obecnie znajduje się wśród uprawnych pól.
Osoby lubiące dochodzić zapomnianych epizodów przeszłości zachęcam do zjechania z asfaltowej drogi między Rzeżęcinem a Nową Cerkwią;
do najbliższych zabudowań jest około kilometr i tylko brzęczenie pszczół będzie zakłócać kontemplację i rozmyślania .
P.S. Mam więcej zdjęć, zainteresowanych proszę o Pe. Wu.
To tu: http://maps.google.pl/maps?saddr=53.859 ... sz=16&z=16
Jeszcze lepsze ujęcie z kosmosu: http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=1 ... =2&scale=6 podaję za Zumi (trzeba samemu dojść do rzeczonego miejsca...).
Najlepszy dojazd - bardzo starą brukowaną drogą od asfaltówki Nowa Cerkiew - Rzeżęcin.
To, co obecnie nazywane jest HASEWIEM przedstawia sobą dość smutny widok - w pozostałościach parkowego założenia - kilka uli, na południowy zachód od folwarku - rozwalający się jeden dom (z kilku tam kiedyś stojących):
(Zdjęcia linkuję z Panoramio).
Na zestawieniu mapy z 1935 roku i ujęć satelitarnych wygląda to tak:
Różnicę można wytłumaczyć następstwami niemieckiej HKL (głównej linii walk) z końca lutego 1945 roku...
(Patrz: viewtopic.php?p=22903#p22903).
Po parkowym założeniu pozostał gąszcz krzaków i wielkich drzew, stara ALEJA...:
... murki i fundamenty o niejasnym pochodzeniu (niektóre wcale nie wyglądające na przedwojenne ):
Proszę zwrócić uwagę na to, że większość zabudowań przedwojennego folwarku (wraz ze stuletnim/ wielusetletnim cmentarzem) obecnie znajduje się wśród uprawnych pól.
Osoby lubiące dochodzić zapomnianych epizodów przeszłości zachęcam do zjechania z asfaltowej drogi między Rzeżęcinem a Nową Cerkwią;
do najbliższych zabudowań jest około kilometr i tylko brzęczenie pszczół będzie zakłócać kontemplację i rozmyślania .
P.S. Mam więcej zdjęć, zainteresowanych proszę o Pe. Wu.
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Siedliska, których już nie ma
Z powodu ograniczeń ilościowych w kolejnym poście dodaję mapę ww. miejsca sprzed 120 lat:
... i jeszcze kilka zdjęć:
... i jeszcze kilka zdjęć:
- Załączniki
-
- DSCF3558.JPG (85.23 KiB) Przejrzano 2228 razy
- DSCF3558.JPG (85.23 KiB) Przejrzano 2228 razy
-
- DSCF3553.JPG (205.86 KiB) Przejrzano 2228 razy
- DSCF3553.JPG (205.86 KiB) Przejrzano 2228 razy
-
- DSCF3551.JPG (214.66 KiB) Przejrzano 2228 razy
- DSCF3551.JPG (214.66 KiB) Przejrzano 2228 razy
-
- DSCF3549.JPG (184.09 KiB) Przejrzano 2228 razy
- DSCF3549.JPG (184.09 KiB) Przejrzano 2228 razy
-
- DSCF3548.JPG (136.25 KiB) Przejrzano 2228 razy
- DSCF3548.JPG (136.25 KiB) Przejrzano 2228 razy