Ja też, sugerowaliśmy się opisem z pielgrzyma, muszę dotrzeć do oryginalnego tekstu, bo może to nie była ta krypta? A poza tym juz pod koniec badań myślałam sobie, że może to być krypta rodzinna a nie kościelna w sensie miejsca pochówku księży. Tego, który był w krypcie przed nami skazałabym wzorem Kwiczoła na ćwiartkowanie
Tego się pewnie do końca nie dowiemy. Jedyne ślady po rabusiach, to wspomniane wcześniej monety, więc może ten 37 r. jest krytyczną datą. Co do rozpoznania kobiety w ciąży, to antropolog wydzielił kosteczki płodu, a że w tamtych czasach nienarodzonych dzieci nie chowano tak jak dorosłych, więc dziecko musiało znaleźć się razem z matką. Śmiertelność kobiet w czasie około porodowym była w przeszłości bardzo wysoka. Przeważnie jeśli umierała młoda kobieta to było to związane z ciążą lub porodem.
Kilka miesięcy temu tczewskie media podały informację o planach otwarcia ekspozycji w krypcie Czarlińskich w dniu 25 marca, czyli w 20. rocznicę powstania Diecezji Pelplińskiej. Jak podpowiada kalendarz, zamiaru tego nie udało się zrealizować i na dobrą sprawę nadal nie wiadomo, kiedy do krypty będzie można zajrzeć. Miasto nadal podtrzymuje deklarację finansowego wsparcia inwestycji, ale piłeczka jest po stronie parafii...