Kto może podać jakieś inne wizerunki lub "background" podobnego naczynia glinianego w kontekście historycznym?
Najpewniej miało jeszcze drugie ucho, ale moje operowanie Paintem nie pozwala na jego przyklejenie .
Garn.JPG (77.14 KiB) Przejrzano 5235 razy
Garn.JPG (77.14 KiB) Przejrzano 5235 razy
Mam hipotezę, jak go używano, ale nie chcę się póki co błaźnić...
P.S. Wisła jest niziutka i odsłania mnóstwo różnych ciekawych fantów. Warto się wpatrywać w kamienne i faszynowe umocnienia brzegu.
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 21:23
autor: zet48
Może to naczynie w kształcie "sosjerki"
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 21:37
autor: zielu
Jeśli rzeczywiście naczynie wyglądało tak, jak na twojej rekonstrukcji, to mogło służyć do gotowania na żarze.
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 21:41
autor: be-good
zielu pisze:...mogło służyć do gotowania na żarze.
Dokładnie to miałem na myśli pisząc o mej hipotezie .
To nie zwykły garnek do stawiania na przykład na stole - nóżki byłyby tu zbędne. Dystans kilku centymetrów chronił zawartość naczynia przed przypaleniem. Trójnóg postawi się jakoś tam na każdej powierzchni, w tym na palenisku.
TO JEST STARE. Fetyszystyczne emocje wzrastają kiedy myślę, że konkretni ludzie używali go codziennie SETKI lat temu .
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 21:43
autor: zielu
be-good pisze:
zielu pisze:...mogło służyć do gotowania na żarze.
Dokładnie to miałem na myśli pisząc o mej hipotezie .
Wielkie umysły myślą podobnie
Jeśli ta hipoteza jest najbliższa prawdzie, pozostaje pytanie, co w nim gotowano. Naczynie jest niewielkie...
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 21:47
autor: zet48
Może roztapiano w nim tłuszcz zwierzęcy lub podgrzewano mleko - na otwartym ogniu.
Jak byłem młodszy odwiedziłem kiedyś, gdzieś, jakieś muzeum etnograficzne i tam właśnie wyjaśniano nam na przykładach do czego służyły podobne naczynia.
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 22:54
autor: be-good
zielu pisze:Naczynie jest niewielkie...
Choć nie takie malutkie...
Z rekonstrukcji widać, że miało średnicę 12-13 centymetrów i głębokość około 5 centymetrów.
Nie chce mi się liczyć (akurat! ) , ale człowiek średniowiecznego formatu "metr sześćdziesiąt w kapeluszu" najadłby się/ napił z niego.
DIAMET.JPG (256.42 KiB) Przejrzano 5190 razy
DIAMET.JPG (256.42 KiB) Przejrzano 5190 razy
Re: Skarby z Wisły
: 28 sie 2012, o 23:06
autor: zielu
Podręczny ekwipunek rybaka / flisaka? Taki luźny strzał...
Re: Skarby z Wisły
: 29 sie 2012, o 09:11
autor: be-good
zielu pisze:Podręczny ekwipunek rybaka / flisaka?
Zaraz tam rybaka...
W filmie, który sobie "wkręcam" pierwotny użytkownik tego naczynia nie ma rangi niższej niż praski biskup, którego imię noszę ...
TRIPOD.jpg (34.34 KiB) Przejrzano 5152 razy
TRIPOD.jpg (34.34 KiB) Przejrzano 5152 razy
(Foto poglądowe!)
A poważniej - czort wie; raczej jakiegoś prostego człowieka i faktycznie mógł tam trafić z łodzi, choć nawet tego nie możemy założyć z pewnością.
Kilkadziesiąt metrów dalej znaleźliśmy też coś, co było chyba ostrzem żelaznej siekierki.
Re: Skarby z Wisły
: 29 sie 2012, o 09:21
autor: LukaszB
Może rzeczywiście należało do flisaka? Jeżeli toto służy do podgrzewania strawy to musiało znajdować się na "obiekcie pływającym" w dłuższych trasach.