Czyżykowo

Regulamin forum
1. Treści i załączniki umieszczane w postach mogą być użyte w działalności Dawnego Tczewa przy zachowaniu dbałości o dane wrażliwe.

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#81

Post autor: Wałasz »

Dla odmiany cofnijmy się trochę w czasie, do Średniowiecza, w mroki dziejów pierwszych stuleci Czyżykowa. Wiemy już z notki Dawnego Tczewa, że w 1328 r. istniał we wsi dwór krzyżacki (Ordenshof), który 5 lat później został wymieniony przez rycerzy na tereny w Zajączkowie. W 1451 r. Czyżykowo otrzymało przywilej lokacyjny i zostało nadane Friedrichowi von Eppingen - do dziedziczenia wsi zostali uprawnieni jego potomkowie obojga płci. W razie ich braku, Czyżykowo miało stać się na powrót własnością Zakonu Krzyżackiego. Po klęsce tego ostatniego zapis stał się nieaktualny. Ponad wiek później, jak wynika z "Rodów ziem pruskich" J. Krzepeli (s.18), w 1570 r. właścicielem wsi był rajca gdański, członek senatu miejskiego i burmistrz Gdańska - Cort (Kurt) von Suchten. Nota bene z rodu Zuchta (Suchta) h. Brochwicz wyszły dalsze rody Gostkowskich, Ossowskich, Pałubickich, używających pierwotnego miana jako przydomku. Regestrum z tego roku używa nazwy Cziszkendorff (por. Źródła dziejowe - Prusy Królewskie, t. XII, s. 109). Po 1580 właścicielem Czyżykowa był Marcin Feldstedt, spokrewniony z Mikołajem Kopernikiem (por. http://www.wbc.poznan.pl/Content/82791/ ... RENDY.html). W trakcie pierwszego najazdu szwedzkiego miejscowość - po opuszczeniu jej przez dotychczasowych posiadaczy - zostaje przekazana przez króla Gustawa Adolfa II mieszczanom tczewskim.

Regestr poboru podwoynego z 1648 r. (s. 6/168) podaje, że właścicielem jest Rudiger (brak umlautu). Chodzi z pewnością  o Eduarda von Rüdigera (juniora) z Gdańska (9.01.1611-14.01.1691), będącego również posiadaczem Janichowa w powiecie tczewsko-gdańskim (nie udało mi się ustalić, jaka jest obecna nazwa i lokalizacja tej miejscowości). W regestrze z 1648 r. wieś nosi nazwę "Cizikowo", co może być interesujące w kontekście sporu, który toczył się w wątku "Tczewskie nazwy", s. 8 i 11 (Czyżyk vs Cis). Aczkolwiek nie wydaje się, żeby to rozstrzygało jednoznacznie dylemat, patrząc na etymologię słowa cis oraz brak dowodów na powszechne ich występowanie w tej okolicy.

Najbardziej dokładne informacje o v. Rüdigerze i o następnych właścicielach wsi czyżykowskiej, pod względem chronologicznym (inne pozycje zawierają błędy), znajdujemy w pracy Maxa Bära pt. "Der Adel und der adelige Grundbesitz in Polnisch-Preussen zur Zeit der preussischen Besitzergreifung: nach Auszügen aus den Vasallenlisten und Grundbüchern", Lipsk 1911, s. 176. Poniżej zrzut z ekranu:
Zeisgendorf_Gut.jpg
Jak widzimy od 1747 r. począwszy, Czyżykowo przechodzi we władanie Kazimierza Bystrama, a następnie jego spadkobierców i powinowatych. W latach 1769/70 toczył się w sądzie referendarskim proces między podkomorzym pomorskim Wacławem (Wencesławem) Bystramem, właścicielem wsi Czyżykowo, a gromadami wsi Lisewo i Stara Wisła o granice. Bystram rościł sobie pretensje do gruntów obu wsi, z którymi graniczyły jego posiadłości (por. W. Odyniec, "Obyczaje ludu pomorskiego w XVII i XVIII w.", s. 91). Na tego samego Bystrama skarżą się w 1778 r. mieszczanie tczewscy.

W gronie następców Bystrama znaleźli się współwłaściciele z rodu von Łukowicz - przedstawiciele polskiej szlachty, wiernej królowi pruskiemu (tzw. Polskich Prusów). Warto przyjrzeć się bliżej rodzinie von Łukowicz, która doczekała się nawet dedykowanej podstrony internetowej na Pavitro.net, aczkolwiek po niemiecku. Można się z niej dowiedzieć m.in. że Franciszek Michał von Łukowicz (31.3.1759-11.1.1799) był polskim pułkownikiem tytularnym i otrzymał od ówczesnego polskiego uniwersytetu honorowy dyplom z obrazem heraldycznym, która nadal służy jako wzór dla rysunków heraldycznych jego potomków. Starszy brat Franciszka Michała, Józef, złożył w swoim i jego imieniu hołd królowi pruskiemu po I rozbiorze Polski. Franz Michael był zamożny, miał dwór na Czyżykowie od 1789 r.

Chodzi oczywiście o Wielkie Czyżykowo, którego centrum znajdowało się u zbiegu ulicy Polnej i Czyżykowskiej, choć nie wiemy, czy to dla niego wzniesiono te zabudowania - łącznie ze starym budynkiem, co zawalił się w 1933 r. - czy to zrobili jeszcze Bystramowie w poł. XVIII w. Obstawiałbym raczej to drugie. W każdym razie po jego przedwczesnej śmierci w 1799 r. zespół folwarczno-dworski przejęła we władanie jego małżonka, Marianna, która jednak nie była w stanie utrzymać majątku i przeniosła się do Starogardu. Czyżykowo znalazło się następnie we władaniu ich syna, Józefa Pawła von Łukowicza (ur. 14.3.1782 w Świeciu, zm. 16.9.1860 w Czarlinie) - kapitana, nagrodzonego żelaznym krzyżem 1813/14 r., przy czym w zapisie hipotecznym widnieje jeszcze Konstancja Bystram z d. Sartrawska, żona "Wacka". ;) Ten Łukowicz zmarł, kopnięty w klatkę piersiową przez konia. Ożenił się z Niemką i od niego bierze się właśnie niemiecka gałąź rodu Łukowicz (Lukowitz). To jego podpis najprawdopodobniej (lub jego matki, wdowy) widnieje na dokumencie przekazanym przez Dawny Tczew dla MBP.

Mapy fortyfikacji napoleońskich z 1817 r. pokazują częściowo, które połacie ziemi czyżykowskiej (i budynki) w promieniu dzisiejszej ulicy Polnej/Nadbrzeżnej i Bałdowskiej znajdowały się w posiadaniu von Łukowiczów (pomarańczowe okręgi):
Zeisgendorf_v-Łukowicz_1817.jpg
Na mapie z okresu 1827-34 (por. viewtopic.php?f=126&t=33&sid=eaf119488b ... =70#p65158) nie znajdujemy Łukowiczów wśród właścicieli nieruchomości, co sugerowałoby sprzedaż. Nazwisk nowych posiadaczy nie potrafię jednoznacznie rozszyfrować. Bez wglądu w księgi gruntowe trudno jest też stwierdzić, jak wyglądał podział parcelacyjny Czyżykowa między 1834 a 1880 r. "Statistisch-topographisches Adreß-Handbuch von Westpreußen: 1858, s. 119 podaje, iż sołtysem Wielkiego Czyżykowa był w tymże roku Schlesier (zapewne Friedrich, ojciec Alfreda), a dzierżawcą dóbr i administratorem policji - Ed. Dreier. Pytanie - dóbr czyjej własności był dzierżawcą? Oprócz tego pojawia się tam właściciel młyna, Rudolf Ohl. I tu też powstaje zagwozdka, o który młyn chodzi - czyżby o ten przy ul. Sportowej / 30 Stycznia? Ale jego nie widać na mapach przed 1882 r. - albo nie został uwzględniony, albo chodzi o inny młyn w okolicy Tczewa, bądź tzw. młyn tnący (Schneidemühle), który w 1834 r. znajdował się na Małym Czyżykowie i był wówczas własnością Georga Liebrechta.

Z pewnością młyn-wiatrak na Czyżykowie istniał znacznie wcześniej, ale w zupełnie innym miejscu. Patrząc na plan bitwy polsko-szwedzkiej, można dostrzec wiele interesujących szczegółów dotyczących wsi. Nie wiem, na ile dokładny jest ten szkic (i czy pokazuje stan wsi przed czy po jej zniszczeniu), jednak jeśli przyrównamy go do współczesnej mapy Google można zauważyć, iż już wtedy biegł parów na dzisiejszym trakcie ul. Czyżykowskiej do skrzyżowania z Polną, a droga wewnętrzna przy szkole na ul. Czyżykowskiej 17 była drogą przecinającą tenże parów.
Czyżykowo_17w.jpg
Widoczny powyżej układ zabudowań wskazywałby, iż centrum wsi też znajdowało się tam, gdzie później mieściło się Gross Zeisgendorf, w okolicy skrzyżowania Czyżykowskiej z ul. Polną. Zgadza się nawet pozycja w odniesieniu do rynku tczewskiego i fary św. Krzyża. Obok osady znajduje się młyn-wiatrak i bynajmniej to nie jest ten, który stał potem na ul. Sportowej. Ten dawny znajdował się na wzniesieniu wyrobiska, gdzie obok był później staw widoczny na mapach z pocz. XIX w. Wspomniany staw rozciągał się od ob. Czyżykowskiej 78 aż po działki budynków graniczących z dawną szkołą (ob. Czyżykowska 27c i 27d) - również droga biegła nieco inaczej na skrzyżowaniu z Polną, bardziej pod kątem 90 st. obok stawu, co widać jeszcze na mapach do lat 70. ub. w. Sam wiatrak "potopowy" natomiast musiał zostać rozebrany nie później niż pod koniec XVIII w., skoro nie ma go na tych z pocz. XIX w. W każdym razie nawet teraz widać tam podobne wzniesienie nieopodal starej szkoły przy Czyżykowskiej 28a/b, gdzie był prawdopodobnie ulokowany (zob. też: viewtopic.php?f=94&t=139&start=50#p65286).

To, co jeszcze może zwrócić uwagę, to fragment muru/płotu biegnący obok wiatraka przy zabudowaniach czyżykowskich na mapie bitwy polsko-szwedzkiej. Wcześniej pojawiła się kwestia lokalizacji dawnego dworu krzyżackiego na Czyżykowie. W Polskim Słowniku Biograficznym czytamy, że wspomniany wcześniej Marcin Feldstedt po 1580 r. rezydował na zamku w Czyżykowie k. Tczewa. Co ciekawe, potomek von Łukowiczów twierdzi, że jego przodkowie posiadali we wsi... zamek, który spłonął pod koniec XIX w. To ostatnie jest mało prawdopodobne. Jakkolwiek było, pojawiają się w tym kontekście następujące pytania:

1. Czy dwór krzyżacki był budowlą drewnianą czy murowaną? Biorąc pod uwagę pocz. XIV w. obydwa warianty są możliwe (przykład: Wąbrzeźno).
2. Czy "zamek" czyżykowski z XVI w. miał cokolwiek wspólnego z krzyżackim "Ordenshofem" wzniesionym na pocz. XIV w.? Jeśli tak, to w jakiej formie? Czy został całkowicie lub częściowo zniszczony podczas potopu szwedzkiego, a widoczne na mapie z lat 60. XVII w. mur i zabudowania to jego pozostałości?
3. Z kolei czy "zamek" rodziny v. Łukowicz (XVIII/XIX w.) miał cokolwiek wspólnego z zamkiem Suchtenów i Feldstedów z XVI w. (o dworze krzyżackim nie wspominając), czy był budowlą późniejszą?

To, co w świetle powyższego wydaje się być bardziej pewne, to lokalizacja wspomnianych majątków. Wykluczając zalewową nieckę czyżykowską, gdzie znajduje się zgrupowanie mniejszych obiektów, prawie na 100% centrum majątku Bystramów i v. Łukowiczów znajdowało się na Wielkim Czyżykowie, u zbiegu obecnych ulic Czyżykowskiej i rozwidlenia Polnej (widać to chociażby na mapie z 1817 r.). Patrząc na mapę szwedzką z 2 poł. XVII w. jest wysoce prawdopodobne, że w zbliżonym, jeśli nie identycznym miejscu, usytuowane były zabudowania z epoki Suchtenów, Feldstedtów i Rüdigerów z okresu (XVI-XVII w.).

Gdzie więc szukać lokalizacji dworu krzyżackiego? Na mapie bitwy ze Szwedami nie widać okolicy cegielni. Ale ten teren był traktowany bardziej jako obrzeża Czyżykowa (tzw. Zu Zeisgendorf) - o istniejącej tam cegielni jest wzmianka w słowniku topograficznym ziem pruskich z 1821 r., lecz z pewnością funkcjonowała tam znacznie wcześniej, od stuleci. Jednak tam bym nie umieszczał "Ordenshofu", ani na terenie osiedla "Zamek nad Wisłą" (viewtopic.php?t=348). Stare przysłowie mówi, że "najciemniej jest pod latarnią" - stąd na lokalizację dworu krzyżackiego typowałbym w pierwszej kolejności w... centrum Wielkiego Czyżykowa. Nawet jeśli "Ordenshof" rozebrano, to nowe zabudowania mogły zostać wzniesione tam, gdzie było najprościej, a przysłowiowe ścieżki zostały wcześniej wydeptane. Zresztą patrząc na ukształtowanie terenu, to wzniesienie u zbiegu ob. Polnej i Czyżykowskiej wydawałoby się idealnym miejscem do budowy tego rodzaju obiektów. Oczywiście to hipoteza wymagająca dalszej weryfikacji.

A co się tyczy jeszcze pożaru domniemanego zamku Łukowiczów pod koniec lat 90. XIX w. - może chodzi po prostu o pałacyk dworski właściciela majątku, na którego miejsce później stanął dom Alfreda Schlesiera (Czyżykowska 77), rozebrany w 1998 r. i gdzie obecnie stoi klinkierowy dom jednorodzinny, przypominający architekturą domy z przełomu XIX / XX w.? Aczkolwiek nie dotarłem do żadnych informacji o pożarze w tym miejscu, a patrząc na mapy z 1904 r. i stare arkusze geodezyjne z pocz. lat 80. XIX w. też nie widać istotnej różnicy w obiektach. Bardziej jest to widoczne w odniesieniu do map z 1 poł. XIX w. (inne położenie i wymiary głównego domu mieszkalnego), więc być może domniemany pożar miał miejsce wcześniej (np. w latach 60.-70. XIX w.). Rzecz wymagałaby sprawdzenia, ale nie wiadomo, czy zachowały się jakiekolwiek dokumenty pozwalające na weryfikację.

Przy okazji - na mapie bitwy polsko-szwedzkiej nie widać też Małego Czyżykowa. To jednak oddzielny wątek, którym zajmę się niebawem.
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 7):
Cez (23 gru 2019, o 18:24) • LukaszB (24 gru 2019, o 08:55) • niespokojna66 (29 gru 2019, o 18:49) • zielu (3 sty 2020, o 15:34) • mirza3 (4 sty 2020, o 20:30) • zunia (20 sty 2020, o 08:52) • Jadzia (26 mar 2021, o 00:06)
Ocena: 87.5%

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#82

Post autor: Wałasz »

Warto jeszcze zwrócić uwagę odnośnie podziału wsi Czyżykowo na Klein Zeisgendorf (Czyżykówko) oraz Gross Zeisgendorf (Wielkie Czyżykowo). Otóż rozróżnienie to nie występuje na mapach przed końcem XVIII w. - pierwsza, na której zostało to uwzględnione, to mapa von Schroetera z lat 1796-1802 r., natomiast nie ma tego na mapie z 1753 r. (por. viewtopic.php?f=33&t=2660&sid=659bfd456 ... d2f#p58691 ). Na pewno nie było jeszcze Czyżkówka w okresie najazdów szwedzkich - to zresztą wynika też z książki dr. Preussa, której przetłumaczony fragment zamieścił na tym Forum be-good (por. viewtopic.php?f=127&t=140&start=20#p59660):

Obrazek

Potwierdza to także plan bitwy polsko-szwedzkiej (zob. poprzedni post). Nie wspomina o nim również kataster fryderycyjański z lat 1772/73 (por. K. Halicki, "Dzieje Gminy Tczew od czasów najdawniejszych po 1989 r.", s. 364). Za to od pocz. XIX w. podział ten jest stosowany regularnie w różnych dokumentach pruskich i kolejnych mapach z tego okresu. Jest zatem bardzo prawdopodobne, że osada Małe Czyżykowo powstała/ukształtowała się dopiero w ostatnim ćwierćwieczu XVIII w., stając się się wyodrębnioną jednostką administracyjną (osadą). Po włączeniu Czyżykowa w 1908 r. do Tczewa, de facto utraciła swój status i odrębność.

Głównym punktem Klein Zeisgendorf był zachowany do dziś budynek mieszkalny przy ul. Czyżykowskiej 1 - charakterystyczny dom drewniany, wpisany do lokalnej ewidencji zabytków. Według karty zabytku, obiekt powstał na przełomie XVIII/XIX w., co mogłoby potwierdzać tezę, iż zabudowania osady na przedmieściu czyżykowskim Tczewa pochodzą nie wcześniej niż z końca XVIII w. Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać o tym, iż podczas wojen napoleońskich spłonęło Małe Czyżykowo - nie ma więc pewności, czy drewniany dworek ocalał, czy też został odbudowany/wzniesiony na nowo po 1807 r. Ze starszych map wynika, że był on od przez długi czas siedzibą folwarku - zamieszkiwali w nim właściciele ziemscy z Czyżkówka, których bynajmniej nie należy łączyć z folwarkiem Wielkie Czyżykowo na skrzyżowaniu ul. Polnej. Osada "Klein Zeisgendorf" to najprawdopodobniej gromada zasiedlona przez menonitów oraz polskich rybaków, a - jak zapisano we wspomnianej karcie - dom na Czyżykowskiej 1 jest jedynym zachowanym przykładem budownictwa drewnianego w konstrukcji zrębowej z tego rejonu.

W 1835 r. Czyżkówko zamieszkiwali głównie Polacy (Tomasz Jarzynowski, Jan Piernicki, Józef Gołombiewski, Marcin Witkowski, Józef Puchalski) oraz rodzina Wittsche - każdy z nich po 1 budynku. Najważniejszą osobą w tym miejscu był jednak menonita Jacob Wiens - właściciel folwarku na Czyżykowskiej 1 (2 domy mieszkalne) wraz z destylarną, drewutnią i młynem - ten ostatni to prawdopodobnie był młyn kaszowy lub semolinowy (Grüß-Mühle, Griess Mühle, Grietz-Mühle???). Inwentarz osób i własności jest zamieszczony w rejestrze Amts-Blatt. Wiens był także właścicielem gospody w Klein Zeisgendorf.

Tu jest pewna ciekawostka, że to jest najprawdopodobniej ten sam Wiens, o którym mowa w "Erinnerungen von Johanna Enss geb. Stobbe. Eingesandt von Ott-Heinrich Stobbe". Te właśnie wspomnienia matki Eduarda Enssa, zamieszczone na str. 40-49 "Tiegenhöfer Nachrichten" (nr 51/2010) linkowałem kilkakrotnie we wcześniejszych postach na tym Forum. Choć nie są one wymienione bezpośrednio w przypisach, stanowią też jedno ze źródeł książki braci Kajzerów "Historia tczewskich Górek". Na s. 15-17 czytamy m.in., że:
"Najstarszy syn Davida młodszego Enssa, Johann Enss starszy wraz z rodzicami przeprowadził się do Wielkich Cedrów i mieszkał tam również po ślubie, który zawarł z Gertrudą de domo Claassen w 1823 r. Tam też urodziły się wszystkie ich dzieci. Johann był pierwszym z rodziny Enssów, który przybył w bliskie okolice Tczewa, tj. do wsi Czatkowy (...) w 1830 r.. Niestety nie gospodarzył on długo, bowiem zmarł rok później tj. 29 sierpnia 1831 r. Wkrótce potem jego żona, Gertruda, powróciła do swego rodzinnego domu na Czyżykowie pod Tczewem. Tam też dorastał i początkowo uczył się rolnictwa ich syn Johann Enss młodszy. (...) Przy podziale majątku rodzinnego, Johann młodszy przejął dom oraz sklep, które znajdowały się na Berlińskim Przedmieściu nr 38 - (w późniejszym okresie nr 22). (...) Sklep miała początkowo otrzymać jego siostra Elżbieta, która jednak po wyjściu za mąż za Eduarda Stobbe, przeniosła się do Gdańska, gdzie jej małżonek prowadził firmę handlującą drewnem. (...) Całość dworu rozciągała się od Berlińskiego Przedmieścia aż po ulicę Ulrichstrasse (obecna ulica Wąska)."
Tak gwoli ścisłości dom na Berlińskim Przedmieściu 38 to obecny budynek Dąbrowskiego 20 (przed wojną - Pocztowa 22). Mieści się tam m.in. sklep Żabka i oddział jednego z banków. Z pozostałych zabudowań ulicy Wąskiej (nr 13, 44-46) - jak wynika z akt nadzoru budowlanego UMT - nic już nie pozostało. Widać jedynie porośniętą trawą, łagodnie opadającą skarpę z placykiem zabaw za parkingiem ul. Ogrodowej, gdzie rozpościerał się dawniej piękny ogród.

Wracając jednak do Czyżkówka, warto tu wyjaśnić kilka kwestii związanych z przytoczonymi wyżej informacjami. Nota bene z genealogią Enssów i ich powinowatych są straszne zawiłości i czytając te wspomnienia łatwo się w tym wszystkim pogubić. Spróbuję poniżej jakoś to uporządkować:

Po śmierci Johanna Enssa starszego w 1831 r., jego żona Gertruda Enss powróciła do nazwiska Claassen, ale nie ze względu na to, iż było to jej panieńskie, tylko dlatego, że wyszła za mąż po raz drugi za radcę Petera Claassena (nota bene przodka Bruno Claassena z Bałdowa), który miał sklep na tczewskim rynku. Co ciekawe, jak wynika ze wspomnień, jeszcze przed śmiercią drugiego męża, która miała miejsce po urodzinach córki Anny Claassen (późniejszej żony tczewskiego fabrykanta maszyn - Krügera), Gertruda Claassen-Enss-Claassen przeprowadziła się do rodzimego Czyżykowa razem z wszystkimi dziećmi, gdzie gospodarzyła wspólnie z krewnym Petera Wiensa z Czatków.

Wszystko wskazuje, iż tym krewnym był właśnie wymieniony w rocznikach Amts-Blatt Jacob Wiens. Na mapie z 1817 widzimy tego Wiensa jako właściciela głównego obszaru Małego Czyżykowa, w tym zespołu folwarcznego na ob. Czyżykowskiej 1 - niewykluczone, że przebywał na tej ziemi od czasów powstania Klein Zeisgendorf. I tu mamy też odpowiedź, w jakim domu dorastał ojciec Eduarda Enssa i w pierwszej kolejności od kogo uczył się rolnictwa i kupiectwa. To jest właśnie ten piękny drewniany dworek na rogu Czyżykowskiej i Kołłątaja. Poniżej ujęcie tego domu z Google Maps Street View:
Czyżykowska-1_Czyżkówko.jpg
Co więcej na bazie mapy z 1834 r., której reprodukcję zamieściłem w tym wątku, można dojść do wniosku, iż Wiens odkupił liczne działki od okolicznych gospodarzy, tym samym stając się właścicielem całej połaci gruntów rolnych na południe od późniejszego Parku Miejskiego aż do obecnej ulicy Starowiejskiej. Razem z parcelami po zachodniej stronie ulicy Czyżykowskiej do Parkowej, łącznie z terenem późniejszego "mechanika" i "cambridge", całość tworzyła największe gospodarstwo Małego Czyżykowa, a Jacob Wiens był prawdopodobnie jedynym tam obszarnikiem.

Gertruda Enss/Claassen mieszkała z dziećmi w Klein Zeisgendorf aż do swojej śmierci w 1844/45(?) r. Prawdopodobnie w ostatnim okresie jej życia (2 poł. lat 30. lub 1 poł. lat 40.) doszło do wybudowania wspomnianego domu na Berlińskim Przedmieściu i rozpoczęcia tam działalności kupieckiej. W karcie zabytku Ewidencji Dóbr Kultury musi być błąd, iż powstał on pod koniec XIX w. Po śmierci Gertrudy, jej córka Helena (a nie Elżbieta, jak jest to omyłkowo napisane w książce o Górkach), wyszła za mąż za kupca drzewnego Eduarda Stobbe z Gdańska i przeprowadziła się tam, rezygnując z przejęcia wspomnianego domu na ob. Dąbrowskiego 20 z ogrodem na Wąskiej. Ostatecznie nabył go Johann Enss młodszy od brata Davida, który zmarł w 1852 r. Tam przez pewien czas mieszkał m.in. Eduard Enss, do którego jeszcze wrócę.

Włości Małego Czyżykowa przypadły za to najstarszej siostrze Johanna - Elżbiecie, która w 1846 r. weszła w związek małżeński z Carlem Danielem Stobbe (ur. 6.01.1819) z Nowego Dworu Gdańskiego. Te zawiłości dokładnie tłumaczyłaby, dlaczego znaczna część terenów zajmowanych wcześniej przez rodzinę Wiens później należała do Carla i Elżbiety Stobbe. Brak jednak danych, na jakich zasadzie zostały przejęte te dobra (zakup, dziedziczenie, posag?). Kupiec Carl Stobbe musiał z pewnością być bardzo obrotny biznesowo, ponieważ w 1858 r. (Księga statystyczno-topograficzna Prus Zachodnich, s. 114 i 119) jest nazwany największym właścicielem ziemskim obszaru tczewskiego - posiadał nieruchomości zarówno na Małym, jak i 140 morg na Wielkim Czyżykowie oraz tereny budowlane nr 121 przy dawnej ul. Dworcowej. Do tego był m.in. posiadaczem wspomnianego młyna i destylarni, kupcem (skład drzewa i materiałów), spedytorem, agentem ubezpieczeniowym, karczmarzem etc. Jak widać działał z ogromnym rozmachem, podobnie jak Johann Enss młodszy. Eduard Enss mógł potem czerpać przykład z ojca i wujka... ;)

Na arkuszach geodezyjnych z 1881 r. możemy dokładnie zobaczyć, jakimi działkami dysponował Stobbe. Elżbieta, wdowa po nim, figuruje tam jako właściciel licznych parceli - Małe Czyżykowo (ob. Czyżykowska 1 z przyległymi działkami oraz dom ob. nr 112a), kamienicy narożnej przy ob. Nad Wisłą 1, wspomnianych terenów osiedla "Za Parkiem", gruntów przy Czyżykowskiej i Parkowej, Wybickiego, Sienkiewicza, Wyspiańskiego, Krasińskiego, Staszica, Matejki - do ob. ul. Starowiejskiej. Do tego obszar późniejszych "Górek Przemysłowych" między ul. 30 stycznia a torami kolejowymi. Działki szkół na Parkowej i Czyżykowskiej zostały na przełomie XIX / XX w. nabyte przez gminę miejską, wschodnią część "Górek Przemysłowych" zakupił Goertz lub jego poprzednicy (Hermann i Ida Grohn), kamienicę na rogu Czyżykowskiej i Nad Wisłą przejął Hermann Hein (ok. 1910 r. wybudował na jej miejscu nową), przestrzeń między parkiem a ob. ul. Starowiejską objął w posiadanie bratanek Elżbiety Stobbe - wspomniany już Eduard Enss, natomiast główny "folwark" "Czyżkówko" nabył (jeśli nie bezpośrednio, to nie później niż w 1905 r.) Feliks Winter. W aktach nadzoru budowlanego znajdujących się w archiwum zakładowym UM Tczew, zachowały się takie szkice i rzuty majątku z okresu jego władania tymi nieruchomościami:
PB181497.JPG
PB181501.JPG
PB181504.JPG
Kolejnych właścicieli nie udało się na ten moment ustalić, gdyż w księdze adresowej z 1924 r. nikt nie jest wymieniony pod Czyżykowska 1, a matrykuł i ksiąg wieczystych póki co nie sprawdzałem. Z zachowanych map katastralnych wynika, że Małe Czyżykowo było miejscem, gdzie w okresie zaboru pruskiego koncentrowała się też polska własność (mniejsze parcele, należące głównie do rodzin rybackich) - pozostałe obszary Czyżykowa znajdowały się głównie w rękach niemieckich. Po II wojnie światowej, zabudowania obok domu drewnianego istniały jeszcze dłuższy czas, co najmniej do lat 80. XX w., jak wynika z zachowanych map. Ok. 10 lat temu złomiarze rozebrali ostatni budynek gospodarczy, jaki tam pozostał, gdzie mieścił się zresztą pamiętny punkt skupu makulatury. Dziś o Małym Czyżykowie i czasie jego świetności może przypominać tylko ów drewniany dworek, który jak na swój wiek trzyma się całkiem nieźle. Obecnie ma charakter zabudowy wielorodzinnej. Tu można zobaczyć, jak zmieniał się na przestrzeni lat główna część "czyżkówkowego" przysiółka:
Klein-Zeisgendorf.jpg
Tak przy okazji, to osobom zainteresowanym historią miejscowych menonitów (Enss/Enz, Claassen, Stobbe, Dyck, Allert, Peters, Penner i inni), polecam lekturę takich dokumentów, jak "Kirchenregister der evang. Mennonitengemeinde zu Elbing-Ellerwald 1857-1895" oraz "Verzeichniss der seit dem 11.09.1825 in der hiesigen vereinigten Mennoniten Gemeinde getauften Personen. Danzig, 1826", jak również całą stronię internetową: https://chort.square7.ch.
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 2):
LukaszB (12 sty 2020, o 19:55) • zunia (20 sty 2020, o 08:53)
Ocena: 25%

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#83

Post autor: Wałasz »

Przyszedł chyba wreszcie czas na podsumowanie i rewizję tego, o zostało zamieszczone wcześniej. ;)

1. W okresie panowania Zakonu Krzyżackiego, dwór w Czyżykowach stanowił przed 1335 r. siedzibę wójtostwa tczewskiego. Następnie zostało ono przeniesione do Zajączkowa by nie później niż od pocz. lat 60. XIV w. osiąść w Sobowidzu, gdzie wzniesiony został zamek (K. Halicki, "Dzieje Tczewa od czasów najdawniejszych do 1989 r.", s. 27). Pod władaniem Krzyżaków wieś stanowiła dobro lenne na prawach chełmińskich. W 1408 r. jej posiadaczem był szlachcic Hans von Czyskendorff (Jan z Czyżykowa). Godne uwagi jest jednak to, że przy wytyczaniu granic obszaru miasta Tczew w latach 1260 i 1364 nie było żadnej bezpośredniej wzmianki o miejscowości - mowa jedynie o Czarlinie, Gorzędzieju i Knybawie (Fr. Schulz, s. 370-371). Podobna nazwa "Thissow" oraz "Thiscow", którą można wiązać z Czyżykowem, pojawiła się za to w XIII w. odpisie aktu Grzymisława z 1198 r.

2. Poza ryciną bitwy polsko-szwedzkiej, na której widzimy pozostałości zniszczonej wsi Czyżykowo (XVII w.), nie ma chyba innego wizerunku miejscowości, który się zachował. Analiza poniższego obrazu graficznego zamieszczonego w wątku o obrazie "Oblężenie Malborka" (1460) budzi rozczarowanie (por. https://dawnytczew.pl/forum/viewtopic.php?t=2910#p60975):
Obrazek
Tereny górzyste niczym Bieszczady, a szubienica na granicy Czyżykowa z Bałdowem tak blisko jak dzisiejsze pozostałości po cegielni na Ceglarskiej 15. Nie widać ani tego zagłębienia, ani tym bardziej centrum Wielkiego Czyżykowa. Przez chwilę łudziłem, że pomimo niedoskonałości obraz naprowadzi nas na trop, gdzie znajduje się dwór krzyżacki Zeisgendorf, ale niestety - nic z tego. Malarz przedstawił widok tak, jakby czyżykowskiej wsi w ogóle tam nie było.

3. Już wspomniano, że na pocz. XIX w. istniały 3 główne ośrodki miejscowości - Wielkie Czyżykowo (centrum przy ul. Polnej i zbiegu jej z Czyżykowską, a na drugim końcu z Nadbrzeżną), Małe Czyżykowo (przedmieście czyżykowskie/malborskie) oraz Ersten Groschen (karczma i cegielnia na tzw. zu Zeisgendorf - por. https://dawnytczew.pl/forum/viewtopic.php?t=1264). Stan ten widoczny jest m.in. na mapie z lat 1827-34 (por. https://dawnytczew.pl/forum/viewtopic.p ... =70#p65158). Na kartach geodezyjnych z pocz. lat 80. mamy już znacznie więcej gospodarstw na terenach zajmowanych m.in. przez ob. osiedle Bema, Szklane Domy czy Wybudowanie oraz na ob. ul. Orkana. Pytanie, kiedy powstały te ośrodki? Na mapach z 1860 i 1881 roku ich nie widzimy - czyżby wszystkie wyrosły jak grzyby po deszczu w ciągu roku? Jest to bardzo mało prawdopodobne i po raz kolejny powstaje podejrzenie, że mapy te nie są precyzyjne. Co za tym przemawia:
- Przypadkiem zwróciłem uwagę na zdjęcie mapy planowanej trasy Kolei Wschodniopruskiej przez Tczew, która została zamieszczona w książce braci Kajzer pt. "Historia tczewskich Górek" (s. 10). Na niej widoczne są dawne zabudowania gospodarcze przy ob. ul. 30 Stycznia 29-30, należące później do Goertzów, których z kolei na ww. mapach z 2 poł. XIX w. nie ma. Umowę zbycia działki pod budowę torów zawarto z Fr. Fockingiem w 1851 r., zatem wspomniana mapa trasy kolejowej musiała pochodzić z końca lat 40. XIX w.
- Do tego na jednej ze starszych kart geodezyjnych z 2 poł. XIX w. widać m.in. tczewską działkę między torami a ob. 30 Stycznia, której posiadaczem jest właściciel młyna Rudolph Ohl in Zeisgendorf. To imię i nazwisko zostaje skreślone i zastąpione przez Friedrich Süß. Wspominałem wcześniej, że Rudolph Ohl był wspomniany jako właściciel młyna na Wielkim Czyżykowie już w 1858 r. Jeśli jego sukcesorem był Süß, można wstępnie domniemywać, że już w latach 50. istniał młyn na ul. Sportowej.
Mając powyższe na względzie, skłaniałbym się ku hipotezie, że kolejne gospodarstwa czyżykowskie powstały po 1834 r., a jednocześnie nie później niż w 2 poł. lat 50. XIX w. Poniekąd zbiegło by się to z zanikiem starego prawa "radical-aecker", gdzie mieszczanin tczewski posiadał też grunty poza strefą miejską. Po wojnach napoleońskich porzucono tą regułę, co umożliwiło komasację gruntów i powstawania większych majątków ziemiańskich. Zresztą już w latach 30. na kanwie tego powstał zalążek przyszłego Georgenthal, a później m.in. Peterhof (Kajzer, s. 8). Na mapach Czyżykowa z 1817 i 1827 widać już różnicę - znika duża ilość pojedynczych parcel, a w ich miejsce pojawiają się scalone większe obszary należące do gospodarzy. Niewykluczone, że tak jak Fockingowie na Górkach, tak inni posiadacze z Zeisgendorf zaczęli organizować w ciągu najbliższych 20 lat centra swoich majątków ziemskich, tyle że o małym i średnim obszarze.

4. Czyżykowo przez wiele wieków znajdowało się we władaniu pojedynczych panów lub rodzin - ostatnim z nich był polski szlachcic, dyrektor ziemstwa (Landschaftsdirektor) Józef von Łukowicz, o którym była już wcześniej mowa. Od 1820 r. Zeisgendorf poniekąd dzieli los do Bałdowa i staje się wsią podzieloną między wielu właścicieli majątków i gospodarstw (głównie Niemców - Epp, Dyck, Riessman, Friedland, Wiens i inni).
W jakiś czas potem rodzina Riessmann opuszcza ok. poł. XIX w. Czyżykowo by zadomowić się na ob. Wojska Polskiego (m.in. dom nr 31) i nabyć okoliczne tereny, w tym należące do dawnego Tczew-Pole. W ich ślady idą też bracia Rudolph i Hermann Schmidt. Nieruchomości z budynkami, które Johann Enss młodszy zakupił od "czarnego" i "czerwonego" Schmidta, to tereny między torami a 30 Stycznia, na wysokości ob. ulic Bema i Kusocińskiego oraz wylotu Żeromskiego. Tam zlokalizowany był poszukiwany wcześniej przeze mnie dom Eduarda Enssa nie istnieje - znajdował się w okolicy południowej części dzisiejszej fabryki EATON i Gardner.
W kolejnych dziesięcioleciach XIX w. zmienia się stopniowo struktura własności. Główna część stanowiąca dobra rycerskie zostaje podzielona między posiadaczy o nazwiskach: Lämmer, Molle (Möller?), następnie Hennigs, Lämmer, Molle i wreszcie Schilke, Thiel, Molle (Fr. Schulz, s. 372). Zapewne ich posiadłości nabył potem Julius Fornier, a po nim Ottomar Brandt. Inny właściciel dóbr, który pojawia się w tym czasie, to von Winrich, którego majątek przejmuje potem sołtys Friedrich August Schlesier (razem z działkami Friedlanda i Riesmanna). Ten ostatni należał do kategorii tzw. gburów. Jego majątek powiększył się dopiero dzięki korzystnemu małżeństwu. Nie później niż w 2 poł. lat 50. Schlesier został mianowany sołtysem Zeisgendorf, a w 1859 r. - taksatorem powiatowym, którą to funkcję przejął później jego syn, Alfred. Friedrich - w polskiej prasie opisywany jako niechętny katolikom (por. Kilka wiadomości o szkole czyżykowskiej z połowy XIX w.) - jest wymieniany jako sołtys również w 1876 r., kiedy wójtem (Amtvorsteher) był w tym czasie Karl Stobbe.
Oprócz wyżej wspomnianych, większe tereny nabywają tu jeszcze von Erasmus i Hellwig. W 2 poł. XIX w. następują kolejne zmiany. Na pocz. lat 80. z dawnych właścicieli pozostają Stobbe, Schlesier i Liebricht. Rodzina tego ostatniego była w posiadaniu folwarku i cegielni nad Wisłą co najmniej od lat 20. do końca XIX w. Szczegółowe odtworzenie struktury własnościowej z okresu od pocz. XIX w. do poł. XX w. możliwe jest na podstawie ksiąg gruntowych (wieczystych). Poniżej próbna rekonstrukcja (na bazie danych, do których udało się do tej pory dotrzeć) na obecnej mapie satelitarnej Google z zaznaczeniem orientacyjnych obszarów własnościowych od 2 poł. XIX w.:

Czyżykowy_1880-1945.jpg

5. W uzupełnieniu wcześniejszych informacji o Małym Czyżykowie warto jeszcze dodać, że drewniany dworek, magazyny i gospodarstwo z destylarnią było w rękach rodziny Winter aż do czasów II wojny światowej, po której zostało im odebrane. Przeoczyłem ważny wpis w księdze adresowej z 1924 r., który dotyczył adresu Czyżykowska 1/2 (str. 44). Pod nim zameldowani byli Maria i Franciszek Winter (budowniczy i spedytor). Wiadomo, że mieli dwóch synów, z których jeden po wojnie, gdy majątek został im odebrany, wyjechał, a drugi został w Tczewie i zamieszkał w innym rejonie Czyżykowa. I to właśnie rodzina Wintrów, krótko po tym jak nabyła grunty Klein Zeisgendorf od wdowy Stobbe, sprzedała potem je pod budowę szkoły na Czyżykowskiej.

6. Niestety, z czasów dawnych przedwojennych gospodarstw nie dysponujemy praktycznie żadnymi zdjęciami, ani zapisanymi wspomnieniami. Być może żyją jeszcze osoby na miejscu, które coś z tego okresu pamiętają lub słyszały ustne relacje. Sporadycznie na jakiś ślad można trafić w niemieckiej literaturze. Znalazłem w Google Books książkę Horsta Albrechta pt. "...überall nur Kusseln und Sand" - syna (lub wnuka) Ferdinanda Albrechta, właściciela małego gospodarstwa na Czyżykowie z siedzibą przy ob. Polnej 14-15, które później zostało włączone do ziem Brandta.

Konkluzja jest taka: wieś Zeisgendorf została włączona w 1908 r. w granice miasta. Tak się zastanawiam, czy po tym fakcie obszar czyżykowski miał dokładnie wytyczone granice w obrębie Tczewa i do kiedy granice te obowiązywały? Zarówno dzisiejsze Czyżykowo (od brzegu Wisły, poprzez ul. Ceglarską, Czyżykowską i Starowiejską aż do Bałdowskiej), jak i osiedle Za Parkiem, Wybudowanie, Osiedle Bema i Szklane Domy, małe osiedla Jabłoniowe i Jaśminowe, czy obszar ogródek działkowych oraz przy cmentarzu żydowskim nieopodal Bałdowa - wszystko to jest częścią historycznej miejscowości Czyżykowy. Jednak tak duża różnorodność utrudnia pisanie historii tego obrębu, a zwłaszcza po zakończeniu II wojny światowej. Tak czy inaczej warto mieć na względzie wspólne korzenie wszystkich tych współczesnych osiedli i miejsc.
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 3):
LukaszB (23 sty 2020, o 16:33) • zielu (24 sty 2020, o 13:11) • riot (26 sty 2020, o 19:35)
Ocena: 37.5%

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#84

Post autor: Wałasz »

Na profilu FB "Dawnego Tczewa" pojawił się wpis dotyczący nieruchomości przy ul. Czyżykowskiej 77 (ośrodek dawnego Wielkiego Czyżykowa), pod którym komentujący zamieścili w ostatnich dniach sporo ciekawych zdjęć pozostałości dawnego gospodarstwa rolno-ogrodniczego, działającego jeszcze w PRL. Dla uporządkowania podlinkuję te najważniejsze.

Ze zbiorów p. Zbigniewa Dziewiątkowskiego (rok 1971):

Obrazek

Ze zbiorów p. Elisabeth Damratowski-Höthke (od przełomu lat 60./70. do 1992):

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety, póki co nie ma fotografii całości domu z bliska, ale wiele wskazuje na to, że choć wyglądem zewnętrznym był on raczej skromny, to wewnątrz zdradzał majętny charakter tego, kto go zbudował (najprawdopodobniej między 1817 a 1880 r.). Jak pisze Pani Elisabeth:
Witam, niestety po kilku przeprowadzkach zgubilo die nie jedno zdjecie i nie posiadam zdjecia, ktore w calosci, na ktorym jest caly dom widoczny. Ostatnie zdjecie z fragmenten mojego domu rodzinnego pochodzi z roku 1992. Widac na nim moja ciocie, Ewe Sawicka z domu Nowakowska. Mój pradziad ze strony mamy, Wladyslaw Nowakowski z zona Wladyslawa z domu Zaluskowski, zakupil ten dom na początku 1930 roku. Do domu nalelezal ogrod ok. 1,5 hektara. Nowakowscy mieli kilka dzieci. Jan, Maria, Wikzoria, Cecylia, Teodozja (moja babcia), Zofia i ostatnia Ewa, ktora wraz z moja babcia prowadzila tam istniejace ogrodnictwio. Pradziad zostal zastrzelony zaraz po wkroczeniu armii czerwonej przez rosyjskiego zolnieza (na oczach mojej mamy Lidi Bolt), i jej brata(Benedykta Bolt), pradziad nie chcial mu dac konia, ktory byl potrzebny do uprawiania pola. Po tym wydazeniu, objal gospodarowanie syn Jan, ktory jednak wkrotce zmarl na zawal serce. Od tego czasu przejely kobiety kierownictwo. I tak mialo pozostac do konca. Do pomocy w pracy byli zawsze zatrudnieni pracownicy. Z opowiadam mojej babci, wiem, iz wlasciciela Czyzykowa byla pani Preus, ktorej dom stal tam gdzie teraz stoja bloki. Podiadala ona ceglarnie, ktora sie spalila i dom mieszlalny dla jej pracownikow, ktory stal niedaleko naszego domu, za stodola. Dom ten rowniez sie spalil. Wydaje mi sie, ze to byli na początku lat 70-tych. Pamietam ten pozar. Pani Preus zginela w drodze do Niemiec pod koniec drugiej wojny swiatowej uciekajac przed wojskiem rosyjskim. Wracajac do naszego domu, byl on bardzo stabilna budowla. Grube mury, piwnica bardzo gleboka z polkolami. W pokojach byly zamieszczone dzwoniki na gosposie. Wysokie pokoje z gzymsami. Ze strony piludniowej zostaly zlozone nowe drzwi, gdzie zas od strony polnocnej, pozostaly stare masywne podwojne drzwi, ktore prowadzily BA werande ze schdami i metalowa balustrada. Na około domu prowadzila droga tak, ze mozna bylo swobodnie objechac budynek. Przed domem staly trzy lipy. Tak jak trzy siostry, ktore pozniej tam pozostaly (Maria, Teodozja i Ewa). Kolo domu ze strony polnocnej rosla wielka grusza a zaraz za nia ciagly sie szklarnie. Przez ogrod przeplywal strumyk, ktory w latach 70-tych zostal schwany pod betonowym tunelem. Strumien ten prowadzi do Wisly. W latach 70-tych powstala hodowla Nutri, ktore zyly w murowanych i siatkowych klatkach z basenami do plywania. W Dolnej części ogrodu znajdowaly sie zakrywane rabaty i wielka zimna szklarnia. Po drugiej stronie ogrodu byly pola przedzielane drzewami owocowymi. A na przeciw garazy blokow bylo Pole i polana. Pamietam, ze do polowy lat 70-tych mielismy konia, ktory sluzyl so uprawy pola i do jazdy z towarem na rynek. A teraz pokaze niektore zdjecia, na ktorych widac moje ciocie, babcie, moja mame i jej brata. Moja babcia zmarla w 1985r. Ciocia Maria w 1990 i jako ostatnia w krotce Ewa. Moja Mama wyjechala 1986r. do Niemiec. W 1987 wyjechac rowniez do Niemiec, po roku dolaczyla moja siostra Wislawa i brat mamy benedykt z zona i jego syn. Po smierci cioci Ewy, mieszkal w tym domu syn cioci. Co stalo die ze starymi meblami i zdjeciami, pozostalymi w budynku nie jest nam znane. Pamietam stary Album, ksiegi i pianino, jak i rowniez Gdanskie Meble mojej babci. Brat mamy uratowal listy swego ojca, Kurta Bolta, ktore pisal z frontu. Kurt zginal w 1944 w Sewastopolu. A teraz moje zdjecia. Mam nadzieje, iz moja Mama tez cos znajdzie, to chetnie udosteonimy do wygladu. Mój dom, pelen czaru... Dziekuje za zainteresowane po tylu latach i serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy byc moze nas pamietaja 😘
Trzy lipy w ogrodzie przed domem jak w tych legendach. ;) Łukowe sklepienia występowały w budowlach średniowiecznych i renesansowych, ale nie należały do rzadkości również jeszcze w XIX w. Natomiast te dzwonki na służbę w pokoju wskazywałyby, że budynek powstał w 2 poł. XIX w., gdyż wtedy zaczynały stawać się modne, jak wynika z publikacji "Dwór ziemiański na przełomie XIX i XX w.", zakładka "Służba we dworze". To jest zresztą bardzo prawdopodobne.

Na szczęście nie zapomniał jednak o tym terenie p. Stanisław Zaczyński. Można zobaczyć, gdzie stał dom i jaka była jego architektura, choć niestety jedynie na zdjęciu z lotu ptaka, wykonanego w 1996 r. czyli na ok. 2 lata przed rozbiórką (zasoby MBP Tczew). Dom ten stał na działkach obecnej Czyżykowskiej 77 i 75, ale architekturą nie przypomina ani jednego, ani drugiego.
SZ-Polna-Czyżykowska_77.jpg
Podobno budynek rozebrano z uwagi na jego zły stan techniczny, jednakże z opisu wynika, że miał solidną konstrukcję murowaną (nie był wpisany do gminnej ewidencji zabytków). Wraz z rozbiórką zlikwidowano teren szklarni - cały ten obszar zajmują obecnie 3 domy jednorodzinne (77, 75, a na terenach szklarni 76). Warto dodać, że teren na rgu Polnej i Czyżykowskiej był tylko częścią dawnego majątku rodziny Schlesier, które posiadało m.in. kwiaciarnię na Podgórnej 3 oraz zabudowania gospodarcze i wielorodzinne na rozwidleniu odnóg ul. Polnej. Tu z innego wątku (szkoła na Czyżykowie) porównanie dawnego arkusza geodezyjnego z 1881 r. do współczesnej mapy geodezyjnej, gdzie wszystkie te obiekty są widoczne:

Obrazek

Wieki temu w tym miejscu lub w jego pobliżu, swoją siedzibę miał szlachcic Jan Czyżykowski z Czyżykowa herbu Bończa (Hans von Zisgendorf) i jego żona Anna Czyżykowska, którzy doczekali się nawet profili na portalach genealogicznych.
http://www.sejm-wielki.pl/b/4.95.6
https://www.geni.com/people/Jan-Czy%C5% ... 5353147339
https://www.geni.com/people/Anna-Czy%C5 ... 5353182034
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 3):
riot (10 kwie 2020, o 18:37) • LukaszB (11 kwie 2020, o 06:04) • zielu (13 kwie 2020, o 20:11)
Ocena: 37.5%

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#85

Post autor: Wałasz »

Kolejne ciekawe ujęcie z Czyżykowa w Skarbnicy Tczew: https://skarbnica.tczew.pl/2096/tczew-p ... ykowskiej/ Biorąc pod uwagę położenie obydwu kościołów w tle i mostu, prawdopodobnie nie jest to zdjęcie bezpośrednio z ulicy Czyżykowskiej, choć blisko niej. W innym miejscu zasugerowałem, czy przypadkiem nie jest to budynek Czyżykowska 16 (por. viewtopic.php?p=65393#p65394). Na 100% nie jest, bo faktycznie płot nie pasuje.
Czyżykowska-17_parking-pocz.XXw.jpg
Moim zdaniem, biorąc pod uwagę, że to pocz. XX w., jest to ujęcie z dzisiejszego podwórza / parkingu szkoły przy ul. Czyżykowskiej 17, a widoczna droga polna to stara droga z czasów potopu szwedzkiego jeszcze (boczna od Czyżykowskiej - fioletowy okręg). Nie idzie ona już na dół, jak kiedyś, po górce, w kierunku dawnej bramy czyżykowskiej, tylko skręca w kierunku parku koło dzisiejszego "Mechanika".

Obrazek

Na pocz. XX w., z którego to czasu pocztówka pochodzi, były to pola należące do rodziny Winter (a wcześniej Stobbe). Dom widoczny na zdjęciu już nie istnieje, ale można go znaleźć na mapce archiwalnej - to był budynek zlokalizowany w głębi za dzisiejszą Czyżykowską 8, prawdopodobnie Czyżykowska 9 - za późnego Prusaka posiadaczem obydwu był niejaki Vinzent Bober. Poniżej zrzut z SIP Tczew z nałożoną mapą archiwalną 1904 r. oraz dla porównania współczesne ujęcie satelitarne z Google Maps.
Czyżykowska-9.jpg
Czyżykowska-9_2020.jpg
A teraz przejdźmy w miejsce, które nurtowało wielu z nas. Chodzi o to zdjęcie przypisywane jako pochodzące z Czyżykowa:

Obrazek

Zastanawiałem się z początku, czy to nie będzie dawna Polna 15 (budynek mieszkalny pracowników majątku cegielni - obecnie w głębi biały dom jednorodzinny) lub Polnej 13 (ob. budynek wielorodzinny Polna 14), ale z prawej strony powinno być widoczne wzniesienie, a go nie ma. Z kolei budynek biały w tle nie pasuje architekturą do spichlerza na Ceglarskiej 15. Jeżeli natomiast faktycznie w tle widać nieckę czyżykowską i Wisłę, to stawiam hipotezę, że może być to zrobione z południowej strony dworku na dawnej ul. Polna 4, gdzie obecnie znajduje się blok ul. Konarskiego 6. Stając pod tym blokiem, spoglądając w kierunku Wisły, na wzniesienie idące płynnie w dół, widok wydaje się być podobny, patrząc w kierunku bocznej odnogi ul. Nadbrzeżnej (budynki nr 31 i pozostałe).
ob.Konarskiego-6_d.Polna-4.jpg
Oczywiście, można mieć tu wątpliwości, czy widoczny fragment budynku z lewej należy do dworku - płotek raczej bardzo skromny. Nie wiadomo jednak, z braku danych, jak wyglądał budynek i jego otoczenie: czy bryła była jednolita, czy coś do niego przylegało etc. Na szczegółowej mapie topograficznej budynek mieszkalny (na geodezyjnej mapie zaznaczony na różowo) wygląda, jakby składał się ze złączonych ze sobą budowli. Widać to na skanach arkuszy geodezyjnych zamieszczonych przez Łukasza (por. viewtopic.php?f=126&t=33&start=40#p41500). Poza tym, na niektórych innych mapach widać też zagadkowe małe obiekty obok dworku, tuż przed niecką czyżykowską. Jeśli to małe domki mieszkalne, to też nie da się wykluczyć, że fotografia mogła być zrobiona właśnie z tego miejsca.
ob.Konarskiego-6_d.Polna-4_1910.jpg
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 2):
niespokojna66 (28 kwie 2020, o 22:18) • LukaszB (1 maja 2020, o 06:32)
Ocena: 25%
Awatar użytkownika

LukaszB
Burmistrz
Burmistrz
Reakcje:
Posty: 7995
Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 681 razy
Otrzymał podziękowań: 562 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#86

Post autor: LukaszB »

Chyba znamy miejsce z którego zostało wykonane to zdjęcie
Obrazek
Kobieta stoi na balkonie pierwszego piętra domu Nowowiejska 17, za nią widać charakterystyczne dla niemieckich domów dla robotników lukarny, w tym przypadku Nowowiejska 19.
Załączniki
nowowiejska.jpg
Za ten post autor LukaszB otrzymał podziękowania (total 2):
riot (4 lip 2021, o 19:20) • mirza3 (11 lip 2021, o 19:11)
Ocena: 25%
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 270
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 247 razy
Otrzymał podziękowań: 321 razy
Kontakt:

Re: Czyżykowo

#87

Post autor: Wałasz »

Jeżeli ten trop jest właściwy (nawet latarnia w tym samym miejscu koło nr 19), to mogłoby oznaczać, iż zdjęcie zostało wykonane między 1961 a 1965 r. Wskazują na to szkice geodezyjne: viewtopic.php?f=126&t=33&start=40#p41500
Ulica Konarskiego, pierwotnie będąca drogą polną do majątku Brandtów/Preussów, nie jest jeszcze wyraźnie wytyczona. Nie ma już żadnych pozostałości zabudowań cegielni, nie ma także dużej stodoły z folwarku, ale również nie widzimy na jej miejscu jeszcze bloków Konarskiego 10 i 11 oraz pozostałych. W tle nad Wisłą prawdopodobnie zabudowania z dawnego "Osiedla Inwalidzkiego" (Reja i okolice) i Nadbrzeżnej - być może ob. 30 i 34. W ciągu tych 4 lat sporo się wtedy zmieniło na Czyżykowie.
ODPOWIEDZ