Co aktualnie czytasz - recenzje
Regulamin forum
1. Treści i załączniki umieszczane w postach mogą być użyte w działalności Dawnego Tczewa przy zachowaniu dbałości o dane wrażliwe.
1. Treści i załączniki umieszczane w postach mogą być użyte w działalności Dawnego Tczewa przy zachowaniu dbałości o dane wrażliwe.
-
- Budnik
- Reakcje:
- Posty: 393
- Rejestracja: 21 lut 2011, o 15:14
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 78 razy
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Przeczytałem, polecam. A to chyba najlepsza recezja:
- Załączniki
-
- eisler.jpg (156.11 KiB) Przejrzano 3520 razy
- eisler.jpg (156.11 KiB) Przejrzano 3520 razy
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7998
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 694 razy
- Otrzymał podziękowań: 563 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Wojciech Lada "Polscy terroryści"
Rewelacyjna książka. Początek XX wieku i wrzenie rewolucyjne w Królestwie Polskim. PPS rozpętuje akcje przeciwko zaborcy. Strzelaniny i zamachy bombowe stają się codziennością. Autor oprócz solidnej dawki informacji opisuje również jak akcje likwidacyjne wpływały na psychikę bojowców. Przypomniał mi się poruszający ten temat film "Prowokator".Działali w tajemnicy. Wtapiali się w tłum. Uderzali z zaskoczenia. Za wolną Polskę byli gotowi oddać wolność i życie. Zaborcy nazywali ich „terrorystami”. Sami woleli mówić o sobie: bojownicy, rewolucjoniści.
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7998
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 694 razy
- Otrzymał podziękowań: 563 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Abecadło Kisiela. Testament Kisiela. Jest to powtórne wydanie dwóch książek Stefana Kisielewskiego, osoby jak na standardy szarego PRL niezwykle barwnej. W pierwszej z nich opisał 250 osób ze świata polityki i kultury doby Polski ludowej, często w bardzo złośliwy sposób. Druga to zbiór felietonów - wywiadów, które udzielił gazecie Wprost na samym początku lat 90tych. Mimo, że wiele jego prognoz polityczno-gospodarczych (a był z zawodu muzykiem!) nie sprawdziło się, to jednak część okazała się nad wyraz trafnych patrząc z perspektywy ćwierć wieku od momentu ich udzielenia.
PS. Chyba odnalazłem swojego "mentora" i ojca intelektualnego w jednej osobie
PS. Chyba odnalazłem swojego "mentora" i ojca intelektualnego w jednej osobie
- Załączniki
-
- Abecadlo-Kisiela-Testament-Kisiela_Stefan-Kisielewski,images_big,1,978-83-7648-703-8.jpg (32.4 KiB) Przejrzano 3489 razy
- Abecadlo-Kisiela-Testament-Kisiela_Stefan-Kisielewski,images_big,1,978-83-7648-703-8.jpg (32.4 KiB) Przejrzano 3489 razy
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7998
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 694 razy
- Otrzymał podziękowań: 563 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Chociaż książka nie jest tak krwista jak się spodziewałem Remigiusz Piotrowski stworzył interesującą opowieść "Ślepy Maks. Historia łódzkiego Ala Capone". My też mieliśmy w niej pewien wkład viewtopic.php?p=40752#p40752
- Załączniki
-
- 20140723-Maks.jpg (76.9 KiB) Przejrzano 3478 razy
- 20140723-Maks.jpg (76.9 KiB) Przejrzano 3478 razy
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
-
- Przybysz
- Reakcje:
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 lis 2014, o 09:45
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Książka momentami mocno siarczysta. Ci co lubią czytać o torturach nie będą zawiedzeni ;D
Robert Spałek, Komuniści przeciwko komunistom.
Świetnie opowiedziana historia procesów politycznych w łonie partii, Lechowicz, Jaroszewicz, Spychalski i Gomułka. Świetna kopalnia wiedzy na temat raczej średnio znany. Minusem jest to, że to całkiem gruba kniga ponad 1000str. ale nie historykom pójdzie szybciej bo sporą część zajmują przypisy.
Robert Spałek, Komuniści przeciwko komunistom.
Świetnie opowiedziana historia procesów politycznych w łonie partii, Lechowicz, Jaroszewicz, Spychalski i Gomułka. Świetna kopalnia wiedzy na temat raczej średnio znany. Minusem jest to, że to całkiem gruba kniga ponad 1000str. ale nie historykom pójdzie szybciej bo sporą część zajmują przypisy.
F.Franco do Hitlera: Sądziłem, że Niemcy są wyżsi.
-
- Budnik
- Reakcje:
- Posty: 332
- Rejestracja: 7 lip 2011, o 18:08
- Lokalizacja: Niemcy
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Mitologia Żołnierzy Wyklętych
Wlasnie dzisiaj przeczytalem opracowanie prof. Rafala Wnuka na temat nazwy i mitu Zolnierzy Wykletych, do tej pory nie wiedzialem ze mit ten zostal stozony przez IPN.
Wyjasnia on w swoim opracowaniu wszelkie ukierunkowania nazewnictwa Zolnierze Wykleci ukazujac szereg przykladow historycznych nie koniecznie tych walczacych z komunizmem.
MIedzy innymi pisze on na temat powojennego znaczenia terminu Zolnierze Wykleci:
>Od jednego z uczestników biegu ''Tropem Wilczym'' usłyszałem, że powinniśmy pamiętać o Wyklętych, bo to ''najczystsi bohaterowie w historii Polski''. Są tacy – jak np. historyk dr Leszek Żebrowski - dla których np. Romuald Rajs ps. ''Bury'' to bohater. Ale w Hajnówce i Bielsku Podlaskim jego imię budzi zimny dreszcz oraz wspomnienie wielkiej tragedii. Żyją tam ludzie, którzy stracili bliskich z jego ręki. Niektórzy nawet pamiętają brutalne pacyfikacje, których dopuściły się jego oddziały na niewinnej ludności chłopskiej. Zginęło 79 osób. Wyklęci ''Burego'' nie oszczędzali nawet dzieci. Potwierdził to IPN – instytucja, która zrobiła chyba najwięcej dla szerzenia mitologii Wyklętych – który w 2005 roku uznał zbrodnię ''Burego'' za "za noszącą znamiona ludobójstwa". Czy aby na pewno powinno się stawiać w jednym szeregu Pileckiego i Rajsa i obydwu czcić jednako? Wątpliwe.
Zresztą historii podobnych do tej, która mówi o ''Burym'' i jego partyzantach jest więcej. Nie zawsze są one tak brutalne. Dotyczą na przykład tego, że jednym z podstawowych problemów, z jakimi szybko zetknęli się ''leśni'', były trudności aprowizacyjne. Wyklęci, by nie umrzeć z głodu, musieli dokonywać rekwizycji żywności, co prowadziło do napięć na linii z miejscową ludnością. Nic więc dziwnego, że funkcjonująca w wielu społecznościach pamięć o ''leśnych'' nie jest najlepsza. Dla jednych wykleci, dla innych przeklęci. <
Po przeczytaniu tego trzeba by bylo sie zastanowic czy faktycznie dobrze robimy nazywajac ronda, ulice i place ich imieniem czy wobec w takim wypadku nie jest lepiej honorowac takie miejsca nazwiskami kakretnych ludzi a nie tak bardzo ogolnikowo uzywajac nazuconego sloganu.
Wlasnie dzisiaj przeczytalem opracowanie prof. Rafala Wnuka na temat nazwy i mitu Zolnierzy Wykletych, do tej pory nie wiedzialem ze mit ten zostal stozony przez IPN.
Wyjasnia on w swoim opracowaniu wszelkie ukierunkowania nazewnictwa Zolnierze Wykleci ukazujac szereg przykladow historycznych nie koniecznie tych walczacych z komunizmem.
MIedzy innymi pisze on na temat powojennego znaczenia terminu Zolnierze Wykleci:
>Od jednego z uczestników biegu ''Tropem Wilczym'' usłyszałem, że powinniśmy pamiętać o Wyklętych, bo to ''najczystsi bohaterowie w historii Polski''. Są tacy – jak np. historyk dr Leszek Żebrowski - dla których np. Romuald Rajs ps. ''Bury'' to bohater. Ale w Hajnówce i Bielsku Podlaskim jego imię budzi zimny dreszcz oraz wspomnienie wielkiej tragedii. Żyją tam ludzie, którzy stracili bliskich z jego ręki. Niektórzy nawet pamiętają brutalne pacyfikacje, których dopuściły się jego oddziały na niewinnej ludności chłopskiej. Zginęło 79 osób. Wyklęci ''Burego'' nie oszczędzali nawet dzieci. Potwierdził to IPN – instytucja, która zrobiła chyba najwięcej dla szerzenia mitologii Wyklętych – który w 2005 roku uznał zbrodnię ''Burego'' za "za noszącą znamiona ludobójstwa". Czy aby na pewno powinno się stawiać w jednym szeregu Pileckiego i Rajsa i obydwu czcić jednako? Wątpliwe.
Zresztą historii podobnych do tej, która mówi o ''Burym'' i jego partyzantach jest więcej. Nie zawsze są one tak brutalne. Dotyczą na przykład tego, że jednym z podstawowych problemów, z jakimi szybko zetknęli się ''leśni'', były trudności aprowizacyjne. Wyklęci, by nie umrzeć z głodu, musieli dokonywać rekwizycji żywności, co prowadziło do napięć na linii z miejscową ludnością. Nic więc dziwnego, że funkcjonująca w wielu społecznościach pamięć o ''leśnych'' nie jest najlepsza. Dla jednych wykleci, dla innych przeklęci. <
Po przeczytaniu tego trzeba by bylo sie zastanowic czy faktycznie dobrze robimy nazywajac ronda, ulice i place ich imieniem czy wobec w takim wypadku nie jest lepiej honorowac takie miejsca nazwiskami kakretnych ludzi a nie tak bardzo ogolnikowo uzywajac nazuconego sloganu.
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7998
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 694 razy
- Otrzymał podziękowań: 563 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
To jest dobry pomysł wytrącający argument przeciwników Żołnierzy Niezłomnych o postępowaniu właśnie "Rajsa". Próbują rozciągnąć jego zbrodnie na wszystkich ŻN dyskredytując ich walkę. Moim zdaniem, kiedy nazywa się jakieś miejsce imieniem ŻW to na pewno nie o uhonorowanie zbrodniarzy chodzi. To wydaje się być oczywiste i nie ma co się dać zastraszać wrogom ŻNtomek15 pisze: Po przeczytaniu tego trzeba by bylo sie zastanowic czy faktycznie dobrze robimy nazywajac ronda, ulice i place ich imieniem czy wobec w takim wypadku nie jest lepiej honorowac takie miejsca nazwiskami kakretnych ludzi a nie tak bardzo ogolnikowo uzywajac nazuconego sloganu.
To samo można powiedzieć o AK i innych partyzantkach w czasie II WŚ. Żołnierz jeść musi, a za zabraną żywność wystawia się pokwitowanie.tomek15 pisze: Zresztą historii podobnych do tej, która mówi o ''Burym'' i jego partyzantach jest więcej. Nie zawsze są one tak brutalne. Dotyczą na przykład tego, że jednym z podstawowych problemów, z jakimi szybko zetknęli się ''leśni'', były trudności aprowizacyjne. Wyklęci, by nie umrzeć z głodu, musieli dokonywać rekwizycji żywności, co prowadziło do napięć na linii z miejscową ludnością. Nic więc dziwnego, że funkcjonująca w wielu społecznościach pamięć o ''leśnych'' nie jest najlepsza. Dla jednych wykleci, dla innych przeklęci.
Ja jestem zdania, że Żołnierzy Niezłomnych trzeba czcić, inaczej musielibyśmy uznać, ze to KBW, UB i inni komuniści byli tymi dobrymi.
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
-
- Budnik
- Reakcje:
- Posty: 332
- Rejestracja: 7 lip 2011, o 18:08
- Lokalizacja: Niemcy
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 12 razy
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
nie chodzi tu o upolitycznianie jakiegos kakretnego tematu czy podwarzanie jakichkolwiek zaslug ... mozna okreslic to slowem zasluga skoro nic nie osiagnieto ?
Opinia publiczna nie jest w tym temacie podzielona bo uznaje czy tez nie uznaje czynow ZW ale dla tego, ze pamieta te zle, bolesne i przykre momety.
Dla tego mysle ze ta grupe bojownikow powinno sie dzielic na tych dobrych i zlych po czym od tych zlych definitywnie i jednoznacznie dystansowac aby nie godzic w godnosc tych ktorych zalicza sie do dobrych ktorzy dazyli ku wolnosci i niepodleglosci.
I ostatnia moja kwestia w tym poscie to pytanie:
Czy glod upowarznia do przywlaszczenia , kradziezy i zabojstwa ?
Pozostaje nam sie cieszyc z tego ze zyjemy na wolnym i demokratycznym kontynencie.
Opinia publiczna nie jest w tym temacie podzielona bo uznaje czy tez nie uznaje czynow ZW ale dla tego, ze pamieta te zle, bolesne i przykre momety.
Dla tego mysle ze ta grupe bojownikow powinno sie dzielic na tych dobrych i zlych po czym od tych zlych definitywnie i jednoznacznie dystansowac aby nie godzic w godnosc tych ktorych zalicza sie do dobrych ktorzy dazyli ku wolnosci i niepodleglosci.
I ostatnia moja kwestia w tym poscie to pytanie:
Czy glod upowarznia do przywlaszczenia , kradziezy i zabojstwa ?
Pozostaje nam sie cieszyc z tego ze zyjemy na wolnym i demokratycznym kontynencie.
-
- Budnik
- Reakcje:
- Posty: 499
- Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował;: 382 razy
- Otrzymał podziękowań: 82 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Nawiązując do Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, chciałbym polecić dwie książki przedstawiające losy żołnierza podziemia niepodległościowego Stanisława Kosickiego, dotkniętego klątwą szczególnie okrutną, która prawdę o jego życiu przemieliła na papkę urzędowej literatury i nieomal uwieczniła w pamięci potomnych jako tragicznego antybohatera fałszywego mitu.
Obydwie książki mimo iż opowiadają o losach nie do pozazdroszczenia, niosą wspaniałe przesłanie o nadziei, która potrafi obalać mury i prawdzie, która jest nieśmiertelna.
Pierwsza z książek to reportaż historyczny mistrza gatunku Krzysztofa Kąkolewskiego "Diament odnaleziony w popiele" który pomimo trzeciego już wydania nie ma najmniejszych szans na dorównanie liczbą edycji swojemu literackiemu "pierwowzorowi".
Druga z książek to wojenne wspomnienia samego bohatera "Wojna, wojna, wojenka", które do tej pory ukazały się "aż" dwukrotnie, w tym tylko raz za życia ich autora (zm. 1997).
Obydwie książki mimo iż opowiadają o losach nie do pozazdroszczenia, niosą wspaniałe przesłanie o nadziei, która potrafi obalać mury i prawdzie, która jest nieśmiertelna.
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7998
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 694 razy
- Otrzymał podziękowań: 563 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Co aktualnie czytasz - recenzje
Polskie pola bitew w świetle archeologii autor Wolski Krzysztof
Ciekawa książka opisująca nie tylko wybrane bitwy z historii Polski, ale także późniejsze badania archeologiczne na ich miejscach. Przede wszystkim odkrywano pozostałości rynsztunku bojowego, a także szkielety na których dawało się zidentyfikować rany umożliwiając określenie przyczyny śmierci. W książce opisano również "nasza" bitwę z 1577 r w Lubiszewie, wnioski autora zamieszczę w odpowiednim dziale.
Ciekawa książka opisująca nie tylko wybrane bitwy z historii Polski, ale także późniejsze badania archeologiczne na ich miejscach. Przede wszystkim odkrywano pozostałości rynsztunku bojowego, a także szkielety na których dawało się zidentyfikować rany umożliwiając określenie przyczyny śmierci. W książce opisano również "nasza" bitwę z 1577 r w Lubiszewie, wnioski autora zamieszczę w odpowiednim dziale.
- Załączniki
-
- www.merlin.pl
- 56bb13fd9ff13.jpg (46.68 KiB) Przejrzano 3442 razy
- www.merlin.pl
- 56bb13fd9ff13.jpg (46.68 KiB) Przejrzano 3442 razy
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II