Historia w gazetach ukryta
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
- Załączniki
-
- Gazeta Toruńska 31 05 1885.JPG (156.33 KiB) Przejrzano 1343 razy
- Gazeta Toruńska 31 05 1885.JPG (156.33 KiB) Przejrzano 1343 razy
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
Heinrich von Stephan, człowiek-legenda, prawdopodobnie najbardziej zasłużony w historii słupszczanin - "wynalazca" i propagator kart pocztowych. Pomyśleć tylko, iluż załączników pozbawione było by to Forum i iluż punktów DyTy pozbawieni byli by Forumowicze, gdyby nie stare, dobre pruskie widokówki ... http://pl.wikipedia.org/wiki/Heinrich_von_Stephan
Generalny Poczmistrz zawitał w naszym mieście zapewne nie raz, wszak w roku 1849 przyjął posadę w MalborGu, później piastował stanowisko w Gdańsku.
http://de.wikipedia.org/wiki/Heinrich_von_Stephan
W prasie światowej dostępnej w internecie można znaleźć ślady zabawnej sytuacji z Tczewa, a nie ma NIC pyszniejszego niż dobra anegdota . Co ciekawe, nie mogłem na ten temat znaleźć NIC w naszym lub w niemieckim języku, za to w anglojęzycznych artykułach można znaleźć DZIESIĄTKI kopii tej opowieści. Po dodaniu załącznika rozwinę tą myśl:
Dla tych, co nie kojarzą - to dawny budynek dworcowej Poczty, nieopodal nieistniejącego Starego Dworca; wejście do niego kiedyś artystycznie ujęła Aga_Piet:Dr von Stephan, niemiecki Poczmistrz Generalny, ostatnio wybrał się pociągiem z Królewca, aby zająć się całodniową obserwacją jeleni. Przybywszy do Tczewa, miasta w pobliżu jego celu podróży, wstąpił do biura telegraficznego na stacji, aby wysłać wiadomości o swym bezpieczeństwie do jego żony w Berlinie. Urzędnik pocztowy natychmiast rozpoznał swojego przełożonego i z pełną służalczością zaczął zapisywać jego wiadomość. Nagle aparat Morse'a, używany wyłącznie do telegramów służbowych, zaczął pracować a Jego Ekscelencja zaraz "postawił uszy", jako że usłyszał specyficzne stuknięcia oznaczające jego własne nazwisko. Rzut oka na twarz urzędnika, teraz śmiertelnie bladą, spowodował, że zdecydował się dochodzić znaczenia tego służbowego (państwowego) telegramu i kiedy klikanie aparatu ustało, podniósł papierową taśmę i przeczytał, co nastepuje:
"Wypatruj zawieruchy. Stephan jest gdzieś na trasie. Będzie wtykał swój nos wszędzie".
Generalny Poczmistrz uśmiechnął się sardonicznie, podszedł do nadajnika i szybko wysłał taką odpowiedź:
"Za późno! Już wetknął tu swój nos. - Stephan"
[googlemap]https://maps.google.pl/maps?saddr=54.09 ... sz=19&z=19[/googlemap] http://www.dawnytczew.pl/forum/viewtopi ... 1047#p1047
Teraz wartość dodana postu... W momencie publikacji tego artykułu Generalny Poczmistrz nie żył od równego pół roku ...
Co więcej, anegdota była tak smakowita, że anglojęzyczna prasa na całym świecie kopiowała ją jeszcze przez dobre kilkanaście lat .
(Prawie) jedyną ingerencją w kopiowany tekst była zamiana słów RECENTLY = ostatnio na ONCE = kiedyś;
kto nie wierzy niech wklika w GÓglu kluczowe słowa :
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
Młodsi nie znają ...
[BBvideo 425,350][/BBvideo]
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
Schulza uratowało, według toruńskiej prasy, trzech chłopców szkolnych z Czyżykowa. Sternik wypłynął w pobliżu Tczewa po kilku dniach:
Nie wiedzieć czemu, po miesiącu symboliczną nagrodę piętnastu marek otrzymali dwaj czyżykowscy robotnicy - Wilański i Drozdowski...
-
- Moderator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4184
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 20:23
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 290 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
Zapewne byli to ojcowie bohaterskich chłopców. Nagroda nie powala... Życie kapitana nie było w ceniebe-good pisze:Nie wiedzieć czemu, po miesiącu symboliczną nagrodę piętnastu marek otrzymali dwaj czyżykowscy robotnicy - Wilański i Drozdowski...
-
- Moderator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4184
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 20:23
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 290 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
be-good pisze:Historia nie do wyobrażenia w obecnych czasach - wówczas było takich więcej ...
Były żołnierz i jeniec wraca po kilkunastu latach z niewoli z Rosji targanej huraganem zmian. Jego dalsze osobiste dramaty - jak w polsatowskim TV show - tyle że te odbywały się naprawdę...
Znalazłam wzmiankę z późniejszą datą i okazuje się, że pan Świątek przez te lata nie do końca tak samotnie się tułał Ciekawe, jaka była prawda? Pierwsza żona celowo nie odpowiadała na jego korespondencję? Świątek nie był taki święty i w rzeczywistości wcale żadnych listów nie pisał? Poczta zawiodła? Początkowo oceniłam go jako cwaniaka - bigamistę, ale po głębszej analizie mam wątpliwości
Generalnie, to i tak miał przerąbane - druga żona chyba nie miała zamiaru mu odpuścić
-
- Moderator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4184
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 20:23
- Podziękował;: 300 razy
- Otrzymał podziękowań: 290 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
be-good pisze:Możesz być Einsteinem, ale na kobiecie wrażenie wywrzesz w pierwszym rzędzie - odzieniem...
No ta kobietka, to chociaż jakiś powód miała Zrozum tu faceta
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
Tczew, chodnik przy ulicy Gdańskiej, pierwsze tygodnie jesieni, uciekający z miejsca wypadku nieujawniony winowajca...
Po zmierzchu. Rok 1927, wrzesień/październik. Mroczny Rowerzysta bez latarki potrąca obywatela na chodniku ... Przed zmierzchem. Rok 1928, październik .
(Ten sam?) Zły Rowerzysta beztrosko przejeżdża w wyjątkowo zbliżonych okolicznościach chłopca-dziecinę... PRZYPADEK I "gdzie etyka"
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
112 lat temu mądrzy ludzie w Tczewie orzekli: Po siedmiu latach ktoś najwyraźniej zapomniał o tym pisanym prawie: Kupa Mięci tamtego wybuchowego zYawiska w tczewskich szkołach powszechnie nucona jest ta pieśń:
[BBvideo 425,350][/BBvideo]
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Historia w gazetach ukryta
be-good pisze: Niektóre tczewiaki "suszyły pachy" podczas przejazdu niemieckiej / nazistowskiej kawalkady :
http://www.dawnytczew.pl/forum/viewtopi ... 488#p41488
Nie była to pierwsza nazi-kawalkada jadąca przez Tczew - pół roku wcześniej w takich okolicznościach "gościliśmy" bardzo licznych uczestników Ostland Treuefahrt (CZYTAJ, jak potrafisz : http://regiowiki.hna.de/Ostland ) jadących na pole bitwy pod Tannenbergiem: