Co aktualnie czytasz - recenzje

Regulamin forum
1. Treści i załączniki umieszczane w postach mogą być użyte w działalności Dawnego Tczewa przy zachowaniu dbałości o dane wrażliwe.
Awatar użytkownika

Blondi
Przybysz
Przybysz
Reakcje:
Posty: 80
Rejestracja: 26 gru 2011, o 08:37
Lokalizacja: Tczew / Szymankowo
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 1 raz
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#61

Post autor: Blondi »

Właśnie czytam:
Załączniki
książka.jpg
książka.jpg (111 KiB) Przejrzano 805 razy
książka.jpg
książka.jpg (111 KiB) Przejrzano 805 razy
Awatar użytkownika

Inez
Przybysz
Przybysz
Reakcje:
Posty: 8
Rejestracja: 19 lut 2012, o 16:11
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#62

Post autor: Inez »

Tola92 pisze:wypożyczyłam sobie książkę pt. "Weronika postanawia umrzeć "Paula Coelho
Nic nie mogę o niej napisac bo dopiero co ja zaczęłam :)
Książka świetna, każdy powinien ją chociaż raz w życiu przeczytać, pozwala nabrać dystansu do wszystkiego.

Natomiast ja jestem właśnie po lekturze "Bez pożegnania" Harlana Cobena i zabieram się za "Mistyfikację" , ale czasu brakuje :(
Polecam książki Cobena, jeden z lepszych pisarzy kryminałów.
Awatar użytkownika

leoncjo
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 473
Rejestracja: 15 paź 2011, o 21:14
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 4 razy
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#63

Post autor: leoncjo »

Mały fragmencik.

CCF20120303_00000.jpg
CCF20120303_00000.jpg (454.43 KiB) Przejrzano 792 razy
CCF20120303_00000.jpg
CCF20120303_00000.jpg (454.43 KiB) Przejrzano 792 razy
CCF20120303_00001.jpg
CCF20120303_00001.jpg (297.63 KiB) Przejrzano 792 razy
CCF20120303_00001.jpg
CCF20120303_00001.jpg (297.63 KiB) Przejrzano 792 razy
...suchą nogą z Syberii na Alaskę. Tysiąc lat później dotarliśmy już do Ziemi Ognistej, południowego krańca Ameryki Południowej. Na długo przed Kolumbem argonauci z Indonezji wypuszczali się w swych łodziach na zachodni Pacyfik; ludy z Borneo osiadły na Madagaskarze; Egipcjanie i Libijczycy opłynęli Afrykę; za panowania dynastii Ming olbrzymia flotylla chińskich dżonek, przystosowanych do żeglugi po oceanie, przebyła Ocean Indyjski, a po założeniu bazy wypadowej na Zanzibarze osiągnęła Przylądek Dobrej Nadziei, docierając do Atlantyku. W okresie od XV do XVII wieku europejscy żeglarze odkryli nowe kontynenty (nowe dla Europejczyków) i opłynęli glob ziemski. W XVIII i XIX wieku amerykańscy i rosyjscy podróżnicy, kupcy i osadnicy przemierzali dwa rozległe kontynenty po obu stronach Pacyfiku. Żądza odkrywania i pozyskiwania nowych terenów, bez względu na bezmyślność niektórych ogarniętych nią ludzi, miała zasadnicze znaczenie dla przetrwania człowieka. Nie ogranicza się bowiem do któregokolwiek z narodów czy danej grupy etnicznej, lecz jest wspólnym dziedzictwem wszystkich przedstawicieli rodzaju ludzkiego.
[tab=30]Odkąd kilka milionów lat temu we wschodniej Afryce pojawił się pierwszy człowiek, dotarliśmy, niekiedy dość okrężnymi drogami, do wszystkich zakątków naszej planety. Ludzi można obecnie spotkać na wszystkich kontynentach, nawet na najdalszych wyspach, od bieguna do bieguna, od Mount Everestu do Morza Martwego, na dnie oceanów, a nawet - coraz częściej - na wysokości ponad 300 km nad powierzchnią Ziemi, zamieszkujących niebiosa niczym starożytni bogowie.
[tab=30]Wydaje się, że nic już nie pozostało do odkrycia, przynajmniej jeśli chodzi o lądy na Ziemi. W swej pasji eksploratorskiej padliśmy ofiarą własnego sukcesu i teraz nie mamy już dokąd wyruszyć.
[tab=30]Wielkie wędrówki ludów - czasem dobrowolne, na ogół jednak wymuszone - nieodłącznie towarzyszą losom ludzkości. W obecnych czasach więcej nas ucieka przed wojną, prześladowaniem, głodem niż kiedykolwiek w ludzkich dziejach. W miarę postępujących zmian klimatu Ziemi w najbliższych dziesięcioleciach zapewne znacznie zwiększy się liczba "uchodźców ekologicznych". Zawsze będziemy uważać, że gdzie indziej jest lepiej niż tu, gdzie jesteśmy. Fale ludzkie będą się nadal przemieszczać po całej planecie. Ale krainy, do których uciekamy, mają już swoich mieszkańców. Inni znaleźli się tam przed nami i na ogół nie są skłonni przejmować się naszym losem.

...

[tab=30]
Awatar użytkownika

leoncjo
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 473
Rejestracja: 15 paź 2011, o 21:14
Podziękował;: 1 raz
Otrzymał podziękowań: 4 razy
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#64

Post autor: leoncjo »


...
[tab=30]W DRUGIEJ POŁOWIE XIX WIEKU, w zapadłej mieścinie, gdzieś w olbrzymim, wielojęzycznym, wiekowym cesarstwie austro-węgierskim dorastał pewien chłopiec. Nazywał się Leib Gruber. Jego ojciec zajmował się sprzedażą ryb, kiedy tylko miał co sprzedawać. W owym czasie żyło się przeważnie ciężko. Jedynym uczciwym zajęciem, jakie Leib mógł znaleźć w latach swej młodości, było przeprawianie ludzi przez pobliską rzekę Bug. W wysokich butach - będących podstawowym wyposażeniem - Leib brał swych pasażerów, mężczyzn i kobiety, na plecy i, brodząc przez płyciznę rzeki, przenosił ich na drugi brzeg. W niektórych miejscach woda sięgała mu do pasa. W okolicy nie było żadnego mostu ani promu. Można by do przeprawy używać koni, ale wykorzystywano je do innych celów. Pozostawał Leib i kilku podobnych mu młodzieńców - nikt ich do niczego nie potrzebował i nie było dla nich żadnej innej pracy. Przesiadywali zatem na brzegu rzeki, wykrzykując głośno cenę i namawiając potencjalnych pasażerów. Wynajmowali się do pracy, do której zazwyczaj używano czworonożnych zwierząt. Mój dziadek wykonywał pracę konia.
[tab=30]Nie sądzę, aby za swej młodości Leib zapuścił się dalej niż 100 km od rodzinnego Sasowa. Lecz niespodziewanie w 1904 roku wyruszył do Nowego Świata - uciekał przed oskarżeniem o zabicie człowieka i, jak głosi rodzinna legenda, pozostawił młodą żonę. Jakże odmienne od zapadłej mieściny musiały mu się wydać niemieckie miasta portowe, jak rozległy ocean, jak przedziwne strzeliste drapacze chmur oraz nieustanny zgiełk nowego kraju. Nic nie wiadomo o przeprawie Leiba przez ocean, zachował się natomiast dokument z podróży jego żony, Chai, która podążyła za mężem, gdy tylko zaoszczędził on dość pieniędzy, by ją sprowadzić. Podróżowała najtańszą klasą na Batavii, statku, którego macierzystym portem był Hamburg. Coś chwyta...


CCF20120303_00002.jpg
CCF20120303_00002.jpg (287.76 KiB) Przejrzano 791 razy
CCF20120303_00002.jpg
CCF20120303_00002.jpg (287.76 KiB) Przejrzano 791 razy
CCF20120303_00003.jpg
CCF20120303_00003.jpg (281.5 KiB) Przejrzano 791 razy
CCF20120303_00003.jpg
CCF20120303_00003.jpg (281.5 KiB) Przejrzano 791 razy
Podoba się? ;)
Awatar użytkownika

Autor Tematu
zielu
Moderator
Moderator
Rajca
Rajca
Reakcje:
Posty: 2405
Rejestracja: 31 sty 2011, o 22:12
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 168 razy
Otrzymał podziękowań: 208 razy
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#65

Post autor: zielu »

Henri Troyat "Aleksander I. Pogromca Napoleona" (oryg. "Aleksander I. Sfinks Północy").

Oświecony monarcha i bezwzględny autokrata. Uwielbiany liberalny władca i znienawidzony brutalny zaborca. Wyzwoliciel Europy od "tyrana" Bonapartego i gwarant reakcji. Lew salonowy i surowy moralista. Car Rosji Aleksander I to postać pełna sprzeczności, człowiek o niejednym obliczu. Umiłowany wnuk Katarzyny Wielkiej, wyznaczony na jej następcę, nie pragnie władzy, a jednak by zdobyć tron, zezwala na mord ojca. Chwiejny w decyzjach, w obliczu francuskiej inwazji zdobywa się na nieustępliwość. Walka z Napoleonem staje się dla niego najważniejsza. Wierzy, że Opatrzność powierzyła mu misję: zniszczyć zło wcielone w cesarza Francuzów. Zwycięża, wkracza do Paryża, święci triumfy. I wtedy nagle podlega metamorfozie. Pogrąża się w mistycyzmie, odsuwa od ludzi. Przekazuje władzę i osiedla się w syberyjskiej mieścinie, gdzie złożony zagadkową chorobą umiera w wieku 47 lat. Wkrótce potem na Syberii pojawia się tajemniczy święty starzec...

Obrazek
"Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba"
Awatar użytkownika

Jak.osa
Obywatel
Obywatel
Reakcje:
Posty: 653
Rejestracja: 17 lip 2011, o 06:05
Lokalizacja: Tczew (Osiedle S. Staszica)
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 6 razy
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#66

Post autor: Jak.osa »

Zacząłem czytać.
Załączniki
OperacjaGeronimo_500px.jpg
OperacjaGeronimo_500px.jpg (129.1 KiB) Przejrzano 762 razy
OperacjaGeronimo_500px.jpg
OperacjaGeronimo_500px.jpg (129.1 KiB) Przejrzano 762 razy
:tczewMostów jest wiele, ale Tczewski jest tylko jeden ! :tczew
Awatar użytkownika

slawekbanas
Przybysz
Przybysz
Reakcje:
Posty: 40
Rejestracja: 22 sty 2012, o 17:39
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#67

Post autor: slawekbanas »

Witam ja ostanio czytam Bera Grylsa urodzony by przetrwać

Jestem wielkim fanem Gryllsa
A dla innych jego fanów polecam ksiązke ,, Wilczy szlak" to pasjonująca pełna przygód ksiaZka przygodowa sama esencja Gryllsa.
Zbiigniew Herbert
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
Bądź wierny Idź

waldas
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 149
Rejestracja: 30 lip 2011, o 10:25
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#68

Post autor: waldas »

Właśnie skończyłem i polecam wszystkim :ok
Załączniki
2178464807.jpg
2178464807.jpg (41.37 KiB) Przejrzano 749 razy
2178464807.jpg
2178464807.jpg (41.37 KiB) Przejrzano 749 razy
Awatar użytkownika

Niesia
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 449
Rejestracja: 15 paź 2011, o 21:23
Podziękował;: 9 razy
Otrzymał podziękowań: 13 razy
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#69

Post autor: Niesia »

waldas pisze:Właśnie skończyłem i polecam wszystkim :ok
Wszystkie trzy części sagi są rewelacyjne dla kogoś, kto lubi dobry kryminał. :ok
"Na świecie nie ma nic piękniejszego od pobudzania ludzi do śmiechu."

Achard Marcel (1899-1974)

waldas
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 149
Rejestracja: 30 lip 2011, o 10:25
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kontakt:

Re: Co aktualnie czytasz - recenzje

#70

Post autor: waldas »

Niesia pisze:
waldas pisze:Właśnie skończyłem i polecam wszystkim :ok
Wszystkie trzy części sagi są rewelacyjne dla kogoś, kto lubi dobry kryminał. :ok
Zabieram się z drugą :ok
ODPOWIEDZ