Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

Regulamin forum
1. Treści i załączniki umieszczane w postach mogą być użyte w działalności Dawnego Tczewa przy zachowaniu dbałości o dane wrażliwe.
Awatar użytkownika

Autor Tematu
mirza3
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 499
Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował;: 382 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Płeć:
Kontakt:

Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#1

Post autor: mirza3 »

Zarówno Królewski Zakład Budowy Maszyn, jak i kontynuująca jego działalność fabryka maszyn rolniczych Willego Muscaty, produkowały maszyny parowe wykorzystywane w przemyśle i rolnictwie. Na ślady tej działalności można natknąć się podczas przeszukiwania archiwaliów. Spróbujmy odnależć zachowane wzmianki o urządzeniach, które w swoim czasie napędzały (dosłownie) ówczesną gospodarkę.
Poniżej świadectwo z odległego Królestwa Hanoweru, gdzie w roku 1860, spośród 438 istniejących tam maszyn parowych, 2 pochodziły z Tczewa. Wykorzystywał je Zarząd Budowlany królewskiego portu Geestemünde (obecnie dzielnica Bremerhaven). Maszyny o mocy 20 KM każda, posiadające opalane koksem kotły płaszczowe, wykorzystywane były do napędu kafarów.
Dampfmaschine.JPG
Dampfmaschine.JPG (425.32 KiB) Przejrzano 2257 razy
Dampfmaschine.JPG
Dampfmaschine.JPG (425.32 KiB) Przejrzano 2257 razy
Zwraca uwagę nazwa producenta - ani "Anstalt" ani "Fabrik" tylko Königliche Preuß(ische) Werkstätten zu Dirschau.
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

be-good
Koordynator
Koordynator
Pisarz Miejski
Pisarz Miejski
Reakcje:
Posty: 4761
Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
Podziękował;: 191 razy
Otrzymał podziękowań: 145 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#2

Post autor: be-good »

Na jednym z Ramzesowych zdjęć z eBaya widać sporą archeo lokomobilę o mocy CHYBA nieco większej od tych BODAJ dwudziestu koni w przypadku urządzeń używanych przez W. Muscate przy oraniu tczewskiej parkowej doliny :) :
locavida.jpg
locavida.jpg (155.46 KiB) Przejrzano 2236 razy
locavida.jpg
locavida.jpg (155.46 KiB) Przejrzano 2236 razy
(Kwiecień 1940).
Awatar użytkownika

Autor Tematu
mirza3
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 499
Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował;: 382 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#3

Post autor: mirza3 »

Kolejna wzmianka o maszynach parowych z Tczewa. Tym razem dotyczy specjalistycznej lokomobili przeznaczonej do orki systemem Fowlera. Metoda ta polegała na przeciąganiu przechylnego dwukierunkowego pługa wieloskibowego za pośrednictwem liny między dwiemia samobieżnymi lokomobilami zaopatrzonymi w bębny linowe. Po przejściu pługa tam i z powrotem przez szerokość pola, lokomobile przemieszczały się w poprzek kierunku orki i pług wykonywał kolejne przejścia.
Gazeta Toruńska z 13 października 1880 roku odnotowała następujący wypadek:
lokomobila.JPG
lokomobila.JPG (110.59 KiB) Przejrzano 2228 razy
lokomobila.JPG
lokomobila.JPG (110.59 KiB) Przejrzano 2228 razy
Jako że największe tego typu lokomobile osiągały ciężar przeszło 20 ton, opisywana lokomobila o wadze ok. 7 ton zaliczała się do bardziej rozpowszechnionych maszyn średniej wielkości.
Zagadką pozostaje na jakiej to przeprawie przez Motławę w okolicach Tczewa utopiono pechową maszynę.

Lokomobile do orki systemem Fowlera, należy domniemywać, że lokalnej produkcji, zostały wykorzystane przez Willego Muscate przy przygotowaniu terenu pod park miejski, o czym napisal Edmund Raduński w Zarysie dziejów miasta Tczewa:
park.JPG
park.JPG (136.07 KiB) Przejrzano 2228 razy
park.JPG
park.JPG (136.07 KiB) Przejrzano 2228 razy
be-good pisze:Na jednym z Ramzesowych zdjęć z eBaya widać sporą archeo lokomobilę o mocy CHYBA nieco większej od tych BODAJ dwudziestu koni w przypadku urządzeń używanych przez W. Muscate przy oraniu tczewskiej parkowej doliny :
Maszyna ta jak najbardziej pasuje do orki, o której pisze Raduński; przy swoich gabarytach lokomobila ta musiała mieć jakieś 200 KM !
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

LukaszB
Burmistrz
Burmistrz
Reakcje:
Posty: 7995
Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 683 razy
Otrzymał podziękowań: 562 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#4

Post autor: LukaszB »

mirza3 pisze: Maszyna ta jak najbardziej pasuje do orki, o której pisze Raduński; przy swoich gabarytach lokomobila ta musiała mieć jakieś 200 KM !
Zastanawia mnie czy po ponad 40 latach nie był to już inny model :scratch
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
Awatar użytkownika

Michał
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 395
Rejestracja: 4 lut 2011, o 15:33
Podziękował;: 0
Otrzymał podziękowań: 19 razy
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#5

Post autor: Michał »

mirza3 pisze:Zagadką pozostaje na jakiej to przeprawie przez Motławę w okolicach Tczewa utopiono pechową maszynę.
Baaa zagadką pozostaje gdzie w okolicach Tczewa Motława jest na tyle szeroka, by pływały po niej łodzie i promy! Od Rokitek do Koźlin, wtedy i dziś, to przecież tak naprawdę jedynie nieco większy rów, maksymalnie mający jakieś 2-3 metry szerokości.

Albo autor pomylił rzeki i chodziło mu o Wisłę, albo akcja działa się w rejonie Jezior Lubiszewskich (to jedyny, odpowiednio wielki na taka operacje akwen, który można połączyć z Moławą).
Awatar użytkownika

be-good
Koordynator
Koordynator
Pisarz Miejski
Pisarz Miejski
Reakcje:
Posty: 4761
Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
Podziękował;: 191 razy
Otrzymał podziękowań: 145 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#6

Post autor: be-good »

Wydaje mi się że lokomobila na tym zdjęciu z odbudowy nie jest tą samą, którą widzimy na zdjęciu z wartownikiem... :scratch
Trudno jest powiedzieć ze 100% pewnością, jest ona ustawiona pod kątem utrudniającym porównania, ciężko też z powodu perspektywy oszacować jej wielkość.
124.jpg
124.jpg (275.32 KiB) Przejrzano 2204 razy
124.jpg
124.jpg (275.32 KiB) Przejrzano 2204 razy
Awatar użytkownika

be-good
Koordynator
Koordynator
Pisarz Miejski
Pisarz Miejski
Reakcje:
Posty: 4761
Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
Podziękował;: 191 razy
Otrzymał podziękowań: 145 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#7

Post autor: be-good »

Sugestia Mirzy3, że na fotografiach z odbudowy mostów pokazano jedną i tą samą lokomobilę, okazała się słuszna :hi - pokażę tu znalezione w sieci kilka ujęć takiego cudu zachowanego w Niemczech.

Enigmatycznie ten pług parowy opisany jest jako Lok.744... :

Obrazek
Lokomobile.jpg
Lokomobile.jpg (84.26 KiB) Przejrzano 2172 razy
Lokomobile.jpg
Lokomobile.jpg (84.26 KiB) Przejrzano 2172 razy
Obrazek

Obrazek

Patrz: http://www.weiltalbahn.de/Dampfpflugen/ ... lugen.html

Według opisu z Wikipedii jej moc dochodziła do 250 koni mechanicznych.

Ale widać ją przede wszystkim tu :hyhy :



Obrazek

http://de.wikipedia.org/wiki/A._Heucke

Według mnie to taka sama maszyna, co na lisewskiej łące; miała wtedy prawdopodobnie kilkanaście lat - na video widzimy egzemplarz z... 1928 roku :o

Fajne żelastwo, nie? :)


A tu poglądowo: taką metodą w dwie maszyny orano parkową dolinę w Tczewie:

Obrazek
Awatar użytkownika

Autor Tematu
mirza3
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 499
Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował;: 382 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#8

Post autor: mirza3 »

be-good pisze:pokażę tu znalezione w sieci kilka ujęć takiego cudu zachowanego w Niemczech.
Oglądając wypatrzoną prze be-good'a (na znalezionych przez Ramzesa zdjęciach) lokomobilę, trudno nie nabrać się przekonania, że pochodzi ona z Tczewa, mimo dużego podobieństwa do zachowanej "krewniaczki" Lok. 744 z Gatersleben.
Pługi parowe produkowane były ówcześnie dość powszechnie, żeby wspomnieć tylko niejakiego H. Cegielskiego z Poznania, czy też, nieco bliżej Tczewa, przez Ventzki'ego z Grudziądza i oczywiście w samym Tczewie przez Willego Muscate. Nie jest więc chyba zbyt ryzykowną hipoteza, że maszyna wykorzystywana podczas odbudowy mostów w 1939/40 nie została sprowadzona z daleka, lecz z miejscowej fabryki, w której je wytwarzano.
Fotografie z odbudowy mostów przedstawiają więc najprawdopodobniej unikalny wizerunek tczewskiej lokomobili. Fabryka Cegielskiego miała więcej szczęścia, gdyż zachowało sie nie tylko całkiem sporo zdjęć, ale także kompletne egzemplarze maszyn.
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor Tematu
mirza3
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 499
Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował;: 382 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#9

Post autor: mirza3 »

Świadectwo o wytwarzanych w dawnym Tczewie lokomobilach daje poniższa relacja niejakiego prof. Alberta (to nazwisko, Prusacy niechętnie wymieniali imiona) z Münchenhof, zamieszczona w roczniku Niemieckiego Towarzystwa Rolniczego z 1904 r., opisująca maszyny zaprezentowane na wystawie rolniczej, która miała miejsce rok wcześniej w Gdańsku:
plugi parowe.JPG
plugi parowe.JPG (185.43 KiB) Przejrzano 2131 razy
plugi parowe.JPG
plugi parowe.JPG (185.43 KiB) Przejrzano 2131 razy

... W sporej ilości i dobrym wykonaniu reprezentowane były też pługi parowe. Dawny mistrz Fowler pojawił się wraz z swoją znaną już konstrukcją. Oprócz niego pokazały się na placu fimy niemieckie Dehne-Halberstadt, Sack-Leipzig, Muscate-Dirschau, Heucke-Hausneindorf, Ventzki-Graudenz oraz inni ze swoim osprzętem do pługów parowych i z radościa należy odnotować, że również niemieckie firmy z sukcesem uczestniczą we współzawodnictwie z angielskimi i ze swoimi wyrobami w żadnym razie nie pozostają w tyle. ...

Uznaniem znawców przedmiotu cieszyły się też produkowane w dawnym Tczewie maszyny rolnicze napędzane parowymi lokomobilami, jak n.p. sieczkarnie mechaniczne, wspomniane w roku 1921, w kolejnym wydaniu dzieła dr. Theodora Wolfera "Podstawy i cele nowoczesnego rolnictwa". Wśród wytwórców tych maszyn wymienione są dwie tczewskie firmy: Kriesel i Muscate:
sieczkarnie.JPG
sieczkarnie.JPG (508.28 KiB) Przejrzano 2131 razy
sieczkarnie.JPG
sieczkarnie.JPG (508.28 KiB) Przejrzano 2131 razy

... W położonych w pobliżu dużych miast gospodarstwach, które zakupują sieczkarnie, urządzenia o napędzie parowym stanowią znaczne ułatwienie pracy, lecz także we wszystkich innych gospodarstwach oszczędność na nakładzie pracy jest znaczna, kiedy sieczka z okresu zbiorów, pocięta na zapas, może być przechowywana w suchych warunkach, w stodołach na podkładzie ze słomy. Maszyny wyposażone w 6 noży tnących oraz urządzenie do przedmuchiwania wymagają wprawdzie więcej mocy, tak, że do ich zasilania zastosowane muszą być lokomobile o 16 KM lub odpowiednio większe silniki o 35 KM, oszczędzają jednak sznur wiązałkowy oraz pracę konieczną do transportu słomu przy młocce, są tańsze niż prasy, a przy tym oszczędność miejsca przy pocięciu słomy nie jest mniejsza niż przy jej prasowaniu. Maszyny te wytwarzają 26 cetnarów sieczki na godzinę i radzą sobie z ilością słomy dostarczaną przez średniej wielkości młockarnię. Utrata masy odpowiada w całości ilości oddzielonego kurzu. Dostępne jest też wyposażenie do cięcia poprzecznie układających się źdźbeł. Magnetyczne urządzenia sortujące, takie jak stosowane w młynach, zostały zastosowane również w sieczkarniach ręcznych, tak jak i możliwość wstecznego ruchu podajnika po naciśnięciu dźwigni. ...

Innymi produkowanymi w Tczewie maszynami rolniczymi wykorzystującymi napęd parowy były młocarnie bębnowe (tzw. młocarnie Garretta).
Jak wynika z zestawień opublikowanych raportów stacji badawczej maszyn rolniczych przy instytucie rolnym uniwersytetu w Halle, firma A. P. Muscate już w 1883 uzyskała opinię dotyczacą swojego nowego wyrobu - młockarni typu Garretta o napędzie parowym:
mlockarnia.JPG
mlockarnia.JPG (199.79 KiB) Przejrzano 2131 razy
mlockarnia.JPG
mlockarnia.JPG (199.79 KiB) Przejrzano 2131 razy
Choć odbiega to od tematu, to warto zwrócić uwagę, że w roku 1887 opinię weryfikującą (dla swojej bańki na mleko) uzyskała znana skądinąd firma Kelch Erben (Kolch to oczywisty błąd w oryginale).

Wracając do tczewskich młockarni o napędzie parowym, to trafiały one daleko, także na wschód, o czym przekonujemy się z zamieszczonego w biuletynie "Demobil" ogłoszeniu o sprzedaży "konkursowej" młockarni wyprodukowanej przez niejakiego "Binerta", znajdującej się w "majątku Opole pow. Drohiczyńskiego", posiadającej ciągle jeszcze "40% użyteczności":
Binert.JPG
Binert.JPG (272.11 KiB) Przejrzano 2131 razy
Binert.JPG
Binert.JPG (272.11 KiB) Przejrzano 2131 razy
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

be-good
Koordynator
Koordynator
Pisarz Miejski
Pisarz Miejski
Reakcje:
Posty: 4761
Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
Podziękował;: 191 razy
Otrzymał podziękowań: 145 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Maszyny parowe i lokomobile dawnego Tczewa

#10

Post autor: be-good »

Znowu troszkę popsuję Mirzie3 jego bardzo solidnie dokumentowany wątek :hi i pokażę rodzaj maszyny parowej widziany w wielu egzemplarzach przy odbudowie mostów w 1939 roku; widoczne są one na tczewskim przyczółku, na platformach i barkach na Wiśle oraz po lisewskiej stronie. Wykorzystywano je jako rodzaj młota parowego - Dampframme (dosł. taran parowy) do wbijania umacniających i uszczelniających elementów, takich jak widoczne na jednym ze zdjęć "larseny".

Tu takie urządzenie na ulicach Kolonii:

Obrazek

i na rzece w Kappeln w latach 20tych:

Obrazek

A tu parowe kafary w Tczewie w 1939 roku:
89.jpg
89.jpg (234.29 KiB) Przejrzano 2122 razy
89.jpg
89.jpg (234.29 KiB) Przejrzano 2122 razy
49.jpg
49.jpg (201.56 KiB) Przejrzano 2122 razy
49.jpg
49.jpg (201.56 KiB) Przejrzano 2122 razy
48.jpg
48.jpg (195.63 KiB) Przejrzano 2122 razy
48.jpg
48.jpg (195.63 KiB) Przejrzano 2122 razy
38.jpg
38.jpg (225.93 KiB) Przejrzano 2122 razy
38.jpg
38.jpg (225.93 KiB) Przejrzano 2122 razy
34.jpg
34.jpg (194.15 KiB) Przejrzano 2122 razy
34.jpg
34.jpg (194.15 KiB) Przejrzano 2122 razy
31.jpg
31.jpg (169.81 KiB) Przejrzano 2122 razy
31.jpg
31.jpg (169.81 KiB) Przejrzano 2122 razy
Gdzieś na Forum jest zdjęcie z leżącym (zniszczonym?) młotem parowym na pierwszym planie, WYDAJE MI SIĘ, że z okresu po wojnie, ale nie mogę go teraz znaleźć... :(

Edytowano: 7 lut 2012, o 21:29

Na filmie z budowy przez Niemców mostu w Opaleniu w 1944 roku widać podobne parowe kafary, tyle że kocioł obudowano "chlewikiem" z desek :)



Edytowano: 7 lut 2012, o 22:01

Nie wychodzi mi zalinkowanie filmu z Opalenia od żądanego fragmentu - proszę podziwiać od minuty 04:30.



Odkopałem wspomniane przeze mnie powyżej papowskie zdjęcie z naszego wątku Odbudowa Mostów w 1945:

Obrazek

Tu być może też widzimy resztki parowego urządzenia... :scratch

Obrazek
ODPOWIEDZ