Jeśli piszesz o braciach Mattern, to... nieLukaszB pisze:Materna?be-good pisze:nawet jego fabułę da się sprytnie powiązać z Tczewem...
Pisałem w zagadkach o tczewianinie, który ratował z opresji łobuza - prezydenta Meksyku Huertę, rzecz jasna nie w kociewskim, a Niemiec interesie.
W ww. filmie bohaterowie w finałowych scenach konfrontują się z generałem Mapache oraz wysłannikami Prus (symbolicznie mógł między nimi być pierwowzór Fritza Emila Lüdecke rodzonego u nas).
viewtopic.php?f=39&t=149&start=530" onclick="window.open(this.href);return false;
A poza tym nie dlatego lubię ten film, że pochodzę stąd