Strona 2 z 6

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 8 maja 2012, o 22:28
autor: be-good
.


Można uznać, że wszystkie grzechy Ludowej Polski zostały rozliczone...

Ale w imię jakich racji ??

Co najmniej dziesiątki tysięcy ludzi (boję się myśleć, że w naszym kraju mogło ich być O WIELE, WIELE więcej) moczyły się w sytuacjach, które przedstawia ten film kręcony po części w konwencji teledysku.

Jeśli wiesz, co chcę powiedzieć...



Popatrzcie sobie, na swój sposób to Stare Kino:



Przemyk, Pyjas, Niedzielak, Zych, Suchowolec ...

INNI.

GRY ULICZNE - film nastoletni, ale ?mocno? na czasie...

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 12 cze 2012, o 19:30
autor: Jak.osa
Niedawno obejrzałem film wojenny oparty na faktach. Opowiadał on o ucieczce grupki jeńców ze Stalagu Luft III (obóz jeniecki dla alianckich lotników). Nosił on tytuł "Wielka ucieczka". Co ciekawe ten Stalag istniał na terenie obecnej Polski (okolice miasta Żagań). Polecam ten film ze względu na ciekawe przedstawienie mało znanego epizodu IIWŚ oraz mistrzowską grę aktorską Steve'a McQueen'a. :lol:



A na zakończenie wstawiam główny motyw muzyczny z filmu.

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 12 cze 2012, o 23:04
autor: be-good
Jak.osa - mamy na Forum kilka "tczewskich" nawiązań do Twojego legendarnego filmu :ok .

Primo: patrz: viewtopic.php?p=17244#p17244

Obrazek

Secundo: patrz: viewtopic.php?p=22936#p22936

Obrazek


TO TU :pilot : https://maps.google.pl/maps?saddr=54.03 ... sz=19&z=19

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 23 sie 2012, o 22:26
autor: be-good
Z tego filmu wziąłem swój awatar.
Wild Bunch Sama Peckinpaha. Rok 1913, gdzieś w tle są w nim nawet odniesienia historyczne do zainteresowania ówczesnych kajzerowskich Niemiec wewnętrznym konfliktem w Meksyku (jak można się domyślać, źli Niemcy kończą marnie w końcowej strzelaninie, choć w pandemonium meksykańskiego zła mogli wydawać się względnie fajnymi chłopakami).

This must be mounted on a tripod :facepalm ... Das ist falsch... Nein!... :ireful



Filmowa wizja Peckinpaha, ma się rozumieć w sposób wielce subiektywny, ilustruje przyczyny, dla których Google trzy razy liczniej wyrzuca wyniki zapytania o hasło "męska przyjaźń" niż "kobieca przyjaźń".





To, że zobaczyliście większość finału nie znaczy, że nie możecie kiedyś w całości filmu sami zobaczyć dlaczego do niego doszło.

Ernest Borgnine, jeden z czwórki z finałowej sceny zmarł kilka tygodni temu http://en.wikipedia.org/wiki/Ernest_Borgnine .

Obrazek

Mocno tczewski akcent w tej opowieści znajdziecie pod tym linkiem: viewtopic.php?p=4964#p4964" onclick="window.open(this.href);return false;
Kapitan_Ludecke_.jpeg
Kapitan_Ludecke_.jpeg (12.87 KiB) Przejrzano 2099 razy
Kapitan_Ludecke_.jpeg
Kapitan_Ludecke_.jpeg (12.87 KiB) Przejrzano 2099 razy
P.S. Zawsze uważałem go za nieco szczuplejszego sobowtóra premiera Marcinkiewicza:

Obrazek

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 22 lut 2013, o 23:57
autor: LukaszB
Dzisiaj odnalazłem jeden z moich ulubionych seriali baśniowych, oparty na mitach i opowieściach z różnych zakątków EuropyThe Storyteller :)
[BBvideo 425,350][/BBvideo]

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 16 cze 2013, o 22:14
autor: LukaszB
Cyrulik Syberyjski i moja ulubiona scena 8-)
[BBvideo 425,350][/BBvideo]

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 25 sty 2014, o 18:31
autor: LukaszB
4 dni w maju. Świetny film opowiadający o wojnie po wojnie. Gorąco polecam!

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 13 cze 2014, o 23:02
autor: LukaszB
Mocne, wyśmienite kino Indian runner . Trzymnie mnie do teraz :ok

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 1 lip 2014, o 23:49
autor: LukaszB
Biegnij chłopcze biegnij na początku sprawiał wrażenie nieco infantylnego, mimo tematyki której dotyczy, ale koniec filmu wynagradza wszystko :ok

Re: Fajny film kiedyś widziałem...

: 5 lip 2014, o 13:55
autor: LukaszB
W zasadzie nie kiedyś, ale przed chwilą ;) Zakazane rewiry , gra aktorska na najwyższym poziomie :hi