Strona 13 z 18

Re: Miejsca z naszej młodości

: 16 gru 2011, o 09:13
autor: Ciotka Idalia
aga_piet pisze: A są jakieś inne niż z ziemniaków? :szok2 :lol:
No pewnie, że som, z torebki przecież :P które smakują za niczym. Sama chemia...

Re: Miejsca z naszej młodości

: 16 gru 2011, o 11:03
autor: Niesia
Jadzia pisze: Kto jeszcze chodził na religię do salek? :hurra
Ja też chodziłam na religię do salek, ale na NM :)

Re: Miejsca z naszej młodości

: 16 gru 2011, o 12:16
autor: Łukasz
DSCF1644.jpg
DSCF1644.jpg (202.69 KiB) Przejrzano 2161 razy
DSCF1644.jpg
DSCF1644.jpg (202.69 KiB) Przejrzano 2161 razy
Z całym szacunkiem ale kolega Ramses się pomylił. Bar z frytkami był bliżej rynku, tam gdzie teraz jest spożywczak. Zdaje się, że sąsiadował z warzywniakiem od strony wschodniej.

Re: Miejsca z naszej młodości

: 16 gru 2011, o 14:41
autor: Jadzia
LukaszB pisze: :tongue3 chodziłaś na Sambora?
Na Sambora i na Dominikańską :angel

Re: Miejsca z naszej młodości

: 16 gru 2011, o 17:33
autor: Bulma
Jadzia pisze:
LukaszB pisze: :tongue3 chodziłaś na Sambora?
Na Sambora i na Dominikańską :angel
Ja też chodziłam na Sambora :hurra Miałam bliziutko, tylko na drugą stronę ulicy i siup do piwnicy 8-) Miałam zajęcia religii z siostrą Magdaleną, od tyłu wyglądała trochę jak Buka z muminków :evil2

Re: Miejsca z naszej młodości

: 24 sty 2012, o 22:33
autor: niespokojna66
tczewianka pisze:Na ulicy Krótkiej był kiedyś zakład fotograficzny w miejscu gdzie dzisiaj jest sklep z odzieżą nie pamiętam tylko nazwiska właściciela, może ktoś wie
:) dokładnie , można tam było zrobić zestaw zdjęć z automatu-4 fotki pstrykane jedna po drugiej, następny fotograf był na Westerplatte-Henning i na 1-go Maja tam , gdzie mniej więcej apteka robił zdjęcia pan Kolberg-takim aparatem z zasłonką, lecz jakość tamtych zdjęć była wspaniała. Ach...

Re: Miejsca z naszej młodości

: 25 sty 2012, o 19:56
autor: niespokojna66
Łukasz pisze:a niemal na przeciwko Murzynka, w miejscu ruiny "Laleczka" prężnie działała Hawanka ;-) Na tej samej ulicy sklep "milicyjny" i alkoholowy w miejscu obecnego salonu Plusa.
Na Mickiewicza oczywiście Delikatesy, mleczarnia (tam gdzie teraz latem lodziarnia), restauracja-klub Marago (w odbudowywanej po pożarze kamienicy), a na Krótkiej smażalnia frytek i warzywniak tam gdzie teraz materiały ;)
Tam, gdzie była "Laleczka" to była kwiaciarnia "Wrzos" :)
"milicyjny" to był sklep dla wybranych-materiały tam były i inne towary deficytowe :) potem sklep z telewizorami-pierwsze szyby nietłukące, tylkom pękające miał
jak ja pamiętam :scratch to "Hawanka" była, gdzie jest salon Plusa,(może był tam alkohol) :scratch mieli tam czekolady nadziewane "Jutrzenki"i "KujawiankI"takie z obrazkami-kobiety na nich były i oczywiście zbierało się te etykiety na wymianę oprócz tego,że prowadziło się zeszyty ze zdjęciami piosenkarzy i zespołów powycinanych najczęściej z "Bravo' :oops:

Edytowano: 25 sty 2012, o 21:31
be-good pisze:Wielokrotnie wspominany cocktailbar:
w części po prawej stronie była mleczarnia( pamiętne mleko w proszku :lol: )
do coctail-baru w latach 70-tych mamy wysyłały dzieci, aby zmieliły kawę w ziarnkach :szok2 :) (rzecz trudnodostępna),gdyż był tam taki specjalny elektryczny młynek ,a jaki był zapach był ;)

Re: Miejsca z naszej młodości

: 25 sty 2012, o 21:47
autor: joola
Coctailbar był też w budynku Spółdzielni Mieszkaniowej przy Zwycięstwa, na piętrze. Na dole mleczarnia (teraz pizzeria).

Re: Miejsca z naszej młodości

: 12 lut 2012, o 14:14
autor: niespokojna66
zet48 pisze:
kosmiczny_nalesnik pisze:Ja kojarzę Składnicę Harcerską z ul. Kościuszki (także sklep papierniczy i obecnie sklep z zabawkami i art. dla dzieci naprzeciwko biblioteki). Pamiętam obiekt marzeń - nóż "finkę"...
Do dziś ten sklep z zabawkami jest nazywany "harcerskim" :lol:
Pierwszy sklep HARCERSKI był na Podgórnej , tam chyba , gdzie teraz Wysieccy. Dziewczynki :oops: kupowały tam gumę do grania{ (były takie gry :)}, pachnące gumki (chińskie)i klej BUTAPREN :lol:

Re: Miejsca z naszej młodości

: 4 mar 2012, o 15:39
autor: niespokojna66
Kristoph pisze:
waldas pisze: Chłopcy kupowali tam gumę w nieco innym celu :hyhy
-a potem po amunicje - ruda żelaza na torach i arsenał gotowy. :whistle
Pamiętam, że w mojej szkole były zawody w zbieraniu makulatury ,żelaza :lol: i ponieważ do torów było :whistle blisko a żelaznych śrub i różnych innych rzeczy leżało mnóstwo :hyhy c :hyhy chłopcy zbierali to w takim celu :szok2