Forum Dawnego Tczewa

Dziś przez pół dnia razem z Chrisem pomagaliśmy ekipie przy ekshumacji, szukaliśmy zbiorowej mogiły żołnierzy niemieckich. Mogiła, jak wskazał świadek, może znajdować się w okolicy małego parkingu przy ocalałej części cmentarza ewangelickiego.
Podczas dzisiejszych prac obecne były panie z Polskiego Czerwonego Krzyża, które również dzielnie pomagały przy wydobywaniu szczątek. Do dnia dzisiejszego znaleziono szczątki 80 osób ...w tym wspomnianego przez Ziela lotnika, kilku marynarzy i jednego podoficera o czym świadczy znaleziony przy szczątkach gwizdek.
Ekipa z Fundacji "Pamięć" znalazła dziś ciekawy nagrobek, a raczej jego części. Fragmenty poniżej są częścią ceramicznej księgi ułożonej na nagrobku.
Nazwiska oraz dat nie odczytamy, ale dzięki naszym kolegom możemy odczytać modlitwę, która została tu zapisana.
Szczegóły viewtopic.php?p=30897#p30897" onclick="window.open(this.href);return false;

Mały update:

Wykonałem dzisiaj 9 otworów na miejscu wskazanym przez rzekomo 100% pewnego naocznego świadka. Niestety wynik negatywny - brak zbiorówki i tym razem. Dzięki temu wykluczyliśmy obszar pomiędzy chodnikiem łączącym wyjście z cmentarza katolickiego, a drogą dojazdową do przychodni.
Następny odcinek w najbliższym czasie.

Widzę że robiłeś odwierty w miejscu jakie wskazał Gociewiak ...z niecierpliwością czekam na wyniki

zet48 pisze:Widzę że robiłeś odwierty w miejscu jakie wskazał Gociewiak ...z niecierpliwością czekam na wyniki

Wynik negatywny. Nic tam nie ma. Gdyby była mogiła zbiorowa to przy takim zagęszczeniu na pewno coś by wyszło, a tutaj nic. Może jest pojedynczy pochówek w jakimś miejscu, ale na pewno nie ma rzędów z dużą liczbą szczątek. Dociekanie czy zawiodła pamięć to już nie moja sprawa.

Spotkam się później z Gociewiakiem i jeszcze raz ustalimy prawdopodobne miejsce zbiorowej mogiły.

Na dzień dzisiejszy mogę dodać to zdjęcia przedmiotów znalezionych przy szczątkach w poniedziałek.
Zegarek na rękę
Gwizdek oficera i scyzoryk
Ocalały fragment fajki

Odwiedziłem dziś miejsce ekshumacji ...Liczba osób się powiększa i dziś sięga już 110 osób.
Mogłem też sfotografować jeden nietypowy przedmiot - aparat fotograficzny.
Jego stan jest fatalny
...ale pozna odczytać niektóre dane z obiektywu.

Szkoda filmu ...widać że fotograf (może korespondent wojenny) zużył połowę kliszy - ciekawe jakie tam były zdjęcia

...może dałoby się coś odzyskać? może jakiś fotograf znający stare technologie ?

Mimo że klisza całe lata leżała w ciemnej mogile, to i tak jest zaświetlona

Rurka na której zwijał się film była tak skorodowana, że film popękał i nic się już nie uratuje.

moim skromnym zdaniem to takie cudeńko - Zeiss Ikon Tenax 1

klisza oczywiście nie do odzyskania