Forum Dawnego Tczewa

Czy burmistrz Władysław Orcholski i kupiec Władysław Orcholski z wyrokiem "w zawiasach" to ta sama osoba?
viewtopic.php?p=34085#p34085

Osobiście uważam, że tak. Bi-dżis chyba też jest tego zdania, co wyraził w zalinkowanym przez Ciebie poście:

Witający onegdaj generała Hallera polski działacz Władysław Orcholsk ...

A dlaczego pytasz?

Teraz już mogę powiedzieć.
Powstaje nowa książka o naszym mieście i pomagam autorowi w jej pisaniu (ale o książce napiszę później w innym temacie). Przez ostatnie tygodnie przez moje ręce przewinęło się wiele materiałów dotyczących Tczewa, wśród nich były także informacje o W. Orcholskim i jego sklepie na tczewskim rynku. Niestety nie było tam nic o tym, że to były burmistrz, ani o jego wyroku z zawieszeniu.

Myślę, że znalazłam artykuł, który rozwieje wątpliwości
Okazuje się, że jeden z naszych burmistrzów był chyba niezłym przekrętem Ciąg dalszy "kariery" p. Orcholskiego przedstawił be-good w wątku o Arkonie:

viewtopic.php?p=34085#p34085

magdaw pisze:Okazuje się, że jeden z naszych burmistrzów był chyba niezłym przekrętem

Okazuje się, że w tej sprawie p. Arczyński starał się oczyścić burmistrza Orcholskiego z zarzutów "o czyny, za które mnie zasądzono" ( w sensie Arczyńskiego ):

Pamiątka po sklepie konfekcyjnym W. Orcholskiego ( z allegro)

Wieszak z Plumkawki