Strona 4 z 5

Re: Rocznice

: 18 cze 2015, o 23:06
autor: mzk
19 czerwca 1902 r. - urodził się Stanisław Raczyński. Działacz komunistyczny. Przed wybuchem II wojny światowej przeniósł się do Francji, gdzie pracował jako górnik. Związał się tam z ruchem komunistycznym (członek Komunistycznej Partii Francji). Po 1940 r. walczy w szeregach francuskiego komunistycznego ruchu oporu. Pod koniec lat czterdziestych wraca do Polski. Pracuje w tczewskim aparacie partyjnym. W latach 1951 - 1952 przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej (de iure przewodniczący tczewskiego samorządu; de facto był nim I sekretarz KM PZPR w Tczewie).

Re: Rocznice

: 22 lip 2015, o 09:53
autor: mzk
Szanowni Państwo,

dziś "obchodzimy" 71. rocznicę powstania Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Jeżeli Państwo pozwolą, to nie będę tłumaczył, dlaczego uważam, że żadne ze słów składających się na tę nazwę nie odpowiada prawdzie. W tzw. "Polsce Ludowej" (czasami zwanej, głównie w pierwszych latach, "Lubelską") było to jedno z najważniejszych świąt. Pomimo ogromnej pompy nie zawsze udawało się zapiąć wszystko na ostatni guzik. Przykładowo w Subkowach na zorganizowanej z okazji tej rocznicy zabawie, w 1947 r., doszło do strzelaniny pomiędzy komendantem tamtejszego posterunku MO a referentem UB. Na szczęście Panowie w nikogo nie trafili. Czasem jednak już same zobowiązania, których podejmowanie było jednym z "rytuałów" tego święta, mogą wzbudzić nasz uśmiech. W 1950 r. w gm. Janowo pewien chłopczyk w ramach zobowiązania przeczytał "40 tomów bajeczek", a jego starszy o parę lat kolega "140 tomów książek". Pokonał ich jednak sekretarz Komitetu Gminnego PZPR, który w ramach zobowiązania przeczytał "180 tomów książek". Bezkonkurencyjna okazała się jednak pewna 71 letnia czytelniczka, która przeczytała "230 tomów książek".

O tworzeniu się porządku, który doprowadził do tego absurdu opowiem w przyszły wtorek, 28 lipca, w tczewskiej Bibliotece (ul. Jarosława Dąbrowskiego 6, godz. 17). W imieniu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie oraz portalu Dawny Tczew serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych.
http://www.dawnytczew.pl/forum/viewtopi ... 169#p56169

Marcin Kłodziński

Re: Rocznice

: 24 lip 2015, o 19:46
autor: mzk
24 lipca 1913 r. - urodził się Tadeusz Mężyk. Z wykształcenia prawnik (absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Pierwszy ( :scratch ) burmistrz Tczewa po zajęciu miasta przez wojska sowiecko - polskie. Od kwietnia do maja 1945 starosta powiatowy. Dwukrotnie aresztowany pod zarzutem współpracy w czasie wojny z Niemcami. Mąż Haliny Barbary Mężyk, redaktor naczelnej pierwszej "powojennej" polskiej gazety tczewskiej, który wychodziła w marcu 1945 r. Tadeusz Mężyk był postacią tak samo intrygującą co kontrowersyjną.

Re: Rocznice

: 25 lip 2015, o 19:14
autor: Jadzia
mzk pisze:Mąż Haliny Barbary Mężyk, redaktor naczelnej pierwszej "powojennej" polskiej gazety tczewskiej, który wychodziła w marcu 1945 r.
Co to była za gazeta? Wychodziła tylko w marcu 1945 r.?

Re: Rocznice

: 26 lip 2015, o 21:33
autor: mzk
Najpierw chciałem stwierdzić, że odpowiem we wtorek :evil2
Resztki sumienia jednak mi na to nie pozwalają. Chodzi tutaj o "Głos Pomorski", wydawany siłami ówczesnego Zarządu Miejskiego (drukowany przez tczewską księgarnię). Było to najprawdopodbniej wydawnictwo efemeryczne. Ja znam tylko jeden, trzeci, numer tej gazety.

Re: Rocznice

: 13 sie 2015, o 23:33
autor: mzk
14 sierpnia 1951 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał członków tczewskiej organizacji antykomunistycznej "Victoria" - Leona Markowskiego, Józefa Urbana, Kazimierza Fettera, Bernarda Durczaka, Mariana Durczaka, Mariana Stojałowskiego, Stanisława Pehnke, Wincentego Struczyńskiego, Eugenię Markowską - na kary od 2 do 10 lat więzienia.
Organizacja "Victoria" powstała w Tczewie w 1946 r. na bazie niezarejestrowanego klubu sportowego. Jej komendantem był, kinooperator Kina "Wisła", Leon Markowski. Pozostali jej członkowie rekrutowali się spośród uczniów tczewskich szkół.
Członkowie "Victorii" planowali m.in. wysadzenie, znajdującego się przy obecnym LO im. Marii Skłodowskiej - Curie, pomnika upamiętniajacego żołnierzy sowieckich, czego jednak nie udało się zrealizować.
Od grudnia 1949 r. organizacja była rozpracowywana przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, którzy, 10 maja 1950 r., dokonali aresztowania jej członków.
[proszę, jeżeli jest taka możliwość, o upowszechnienie tej informacji - choćby via facebook]

Re: Rocznice

: 5 wrz 2015, o 10:56
autor: mzk
5 września 1917 r. urodziła się Anna Wardejn. Działaczka ruchu narodowego, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, więziona przez UB. W latach 1947-1948 sekretarz Miejskiego Komitetu Polskiej Partii Socjalistycznej w Tczewie. Przez cały okres swojego pobytu na terenie powiatu tczewskiego, uważana - całkiem zasłużenie - za jedngo z największych wrogów totalizmu komunistycznego. Matka znanego aktora Zdzisława Wardejna.
(wszyscy, którzy byli na lipcowym spotkaniu w Miejskiej Bibliotece Publinczej poznali lepiej historię tej niezwykłej kobiety)

Re: Rocznice

: 23 wrz 2015, o 20:15
autor: mzk
24 września 1897 r. urodził się Michał Staryk ps. "Oczko". Człowiek, którego całe życie związane było z radykalnym środowiskiem lewicowym, a potem komunistycznym. Członek lubelskiej Rady Delegatów Robotniczych, organizator strajków kolejowych, ale też uczestnik wojny polsko - bolszewickiej (jako żołnierz polskich wojsk kolejowych). Kolporter nielegalnej prasy KPP (w czasie wojny prasy PPR). Od 1948 r., jako sekretarz Komitetu Kolejowego PZPR, jedna z najpotężniejszych osób w Tczewie i całym powiecie. Jedyna osoba, która odmówiła przyjęcia stanowiska burmistrza grodu Sambora.
Postać pod wieloma względami niejednoznaczna. Swoich synów wychował w ten sposób, iż obaj wzięli udział w.... powstaniu warszawskim, jako żołnierze AK.

Re: Rocznice

: 11 paź 2015, o 16:39
autor: Jadzia
mzk pisze:Jedyna osoba, która odmówiła przyjęcia stanowiska burmistrza grodu Sambora.
Można wiedzieć dlaczego?

Re: Rocznice

: 11 paź 2015, o 19:14
autor: mzk
Niedoszłych burmistrzów Tczewa w okresie powojennych mamy kilku. Przewodnictwo nad tczewskim Magistratem dla niektórych z nich zakończyło się już na etapie planów, inni tracili szanse na obsadzenie rządów nad grodem Sambora w wyniku sprzeciwu władz wojewódzkich (wojewody, bądź I sekretarza KW PPR). Z Michałem Starykiem sytuacja była zupełnie inna. W jego wypadku najprawdopodbniej wystarczyłaby tylko jego zgoda. Dekompozycja lokalnych struktur władzy, a także ogólna atmosfera polityczna, jak najbardziej pozwalała, żeby formalnie prosty robotnik - i to jeszcze z takim doświadczeniem organizacyjnym - mógł zostać burmistrzem. Jednakże zgoda Michała Staryka wymagałaby od niego zrzeknięcia się władzy nad strukturami partii komunistycznej na tczewskim węźle kolejowym, co było jednym z podstaw jego znaczenia politycznego. Tym samym dla coraz bardziej ograniczanej, coraz bardziej "dekoracyjnej" władzy burmistrza, musiałby pozbyć się władzy jak najbardziej realnej. Michał Staryk zdawał sobie z tego sprawę, z pułapki tego "awansu". Jego niespotykanie silna pozycja polityczna, o której przeczytają Państwo w mojej pracy, pozwalała mu na dyktowanie warunków. W związku z tym buristrzem Tczewa został jego zastępca - Józef Kulwicki. Michał Staryk zapewne chciał poprzez takie rozwiązanie rządzić miastem z "drugiego rzędu". Absorbujący i narastający konflikt na lokalnych szczytach władzy nie pozwolił mu jednak na 100% wypełnienie swoich zamierzeń, choć w tym samym czasie i w podobny sposób zagarnął stanowisko burmistrza Pelplina (jeden z jego zauszników stanął na czele tamtejszego magistratu). To jedna bardzo długa historia, kariery i upadku Michała Staryka (sądząc po rozdziale obejmującym ten okres - na co najmniej 94 strony...).

Mam nadzieję, że zaspokoiłem Pani ciekawość.