Strona 2 z 2

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 29 lip 2013, o 08:12
autor: Michał
Święty Jan to przykład dobry i niezwykle uczący, bo nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ile lat trwały zabiegi by ten kościół najpierw zabezpieczyć a potem choćby częściowo podnieść z ruiny. Obawiam się, że tyle czasu kościół "szkolny" może nie przetrwać. No i już pominę fakt, że dzisiejsza koncepcja wykorzystania św. Jana była w dużej mierze zapobiegliwym pomysłem "duchownych i świeckich czynników decyzyjnych diecezji gdańskiej" na obdarowanie de facto kukułczym jajem NCK-u, który przez długie lata nie za bardzo wiedział co ma z tym fantem zrobić.

W naszym wypadku sprawa jest jednak o wiele prostsza, choć jak widzę nikt z przedmówców nie zadał fundamentalnego pytania: A jakie plany ma właściciel? Kościół ma bowiem właściciela, na dodatek, jak na nasze warunki dysponującego sporymi możliwościami ekonomicznymi (i nie mówię o własnym budżecie parafii, ale o możliwościach uzyskania dotacji dla świątyń).

I to w gestii tego właściciela głównie leżeć będzie realizacja prac w najbliższym czasie. A przykłady z bliższej i dalszej okolicy pokazują, że równie dobrze zdobyć można w parę lat spore środki na kapitalną renowację świątyni (Pręgowo), co przez dwie dekady nie znaleźć pieniędzy nawet na wstępny remont (Pszczółki).

Dlatego uważam, że wszelaką dyskusje o przyszłości tej świątyni zacząć powinniśmy od poznania planów na jej temat właściciela. Jak parafia stwierdzi, że ma z nią problem i sama szuka dobrego pomysłu na jej odnowienie, to wtedy dopiero warto się zastanowić. Całkiem inne bowiem pomysły można tworzyć, gdyby parafia była chętna wyzbyć się kościoła,a a całkiem inne, gdy będzie zainteresowana utrzymywaniem go w swojej ręce, a szukać chce jedynie środków na remont.

Z kociewskim pozdrowieniem

Michał

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 29 lip 2013, o 16:32
autor: LukaszB
Michale, a skąd przypuszczenie że chcemy uszczęśliwiać na siłę? W trakcie i po spacerze śladami św. Jerzego miałem okazję porozmawiać z proboszczem i znam jego zdanie na temat przyszłości kościoła szkolnego. Po pierwsze pieniądze na remont świątyni - nie mówimy bynajmniej o odnowie wnętrza tylko należy przeprowadzić gruntowne wzmocnienie od fundamentów budowli. Będzie to również niezwykła okazja do wyjaśnienia wielu zagadek związanych z kościołem i szansa na stworzenie i wydanie monografii tej świątyni. Fundusze możemy uzyskać z kilku źródeł:
- fundusze kościelne -cześć jest przeznaczana na odbudowę, remonty i konserwację obiektów sakralnych o wartości zabytkowej.
- fundusze miejskie/wojewódzkie/ministerialne - renowacje budowli, pieniędzy mało, a chętnych dużo.
- fundusze unijne - najbardziej atrakcyjna forma wsparcia, jednak oprócz remontu należy stworzyć projekt wykorzystania społecznego kościoła np. jako część szlaku turystycznego. Tak zrobiono w Mątowach Wielkich i Starej Kościelnicy. Warte prawie 3,2 mln zł roboty rozpoczęły się we wrześniu i są realizowane w ramach unijnego projektu „Szlak Kościołów Gotyckich na Żuławach”.
Pozostaje nam de facto do wykorzystania fundusz kościelny lub projekt unijny. Nie podejmuje się odpowiedzi na pytanie, czy łatwo z funduszu uzyskać wsparcie i czy ktoś już tego w naszej parafii próbował, ale wiem że na odpowiedni projekt kasy unijnej można sporo pozyskać.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 29 lip 2013, o 20:05
autor: Michał
Przewrotnie zapytam: a nie chcemy ? (Na siłę uszczęśliwić - dopowiadam :lol: )

Skoro poznałeś zamiary ks. proboszcza, to mógłbyś je jakoś nakreślić? Po prostu tej informacji brakuje mi do podjęcia merytorycznej dyskusji na ten temat.

Jeżeli parafia św. Krzyża nie chce się pozbyć tej świątyni, to z automatu odpadają wszelkie pomysły na "jedynie niesakralne wykorzystanie jej wnętrza". Jeżeli nawet jest otwarta na jakiś inne formy jej wykorzystania (na wzór św. Jana w Gdańsku), to także jest istotne, jakie z nich wchodzą w grę.

Bo mamy na Pomorzu świątynie we władaniu katolickich parafii, które są lub były: wiejskimi domami kultury, sklepami, czy nawet salami gimnastycznymi. I choć to w większości wypadków dotyczy obiektów postewangelickich, to widać wyraźnie, że dla niektórych włodarzy parafii (nie zawsze samych proboszczów, czasami wiele do powiedzenia miały rady parafialne) najważniejszy jest sakralny charakter obiektu i chronią go, nawet w ostateczności wyłączając z użytku, zaś dla innych fizyczny stan obiektu.

Możemy sobie bowiem wyobrazić np. muzeum Tczewa, zarządzane przez kościelną powołaną przez parafię fundację, jak i uniwersalne wnętrze sakralno-koncertowo-konferencyjne (choćby na wzór auli z Biblioteki Diecezjalnej w Pelplinie, bo to raczej jest nasza skala, a nie św. Jan). Itp. Itd.

Akurat "podpięcie" wykorzystania kościoła, jako elementu szlaku historycznego, czy ścieżki edukacyjnej, by dzięki temu trafić w oczekiwania danego funduszu, jest de facto możliwe w praktycznie każdym sensownym projekcie jego zagospodarowania, pytanie rzecz jasna o szczegóły i skalę.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 29 lip 2013, o 21:09
autor: LukaszB
Dlatego od początku pisałem o sakralno - kulturowym wymiarze renowacji świątyni. Proboszcz chce przede wszystkim ocalić budowlę i ją ożywić, my staramy się nakreślić sposób tchnięcia w nią ducha kultury. Podczas ostatnich zdarzeń było bardzo blisko, w kościele miał się odbyć spektakl Mała Pasja, czyli opowieść o psie Pana Jezusa, niestety technicznie przestrzeń nie pasowała do tego wydarzenia. Powiem więcej, zaangażowanie budowli w działalność kulturalną już teraz będzie argumentem na jej renowację. Pomysłów jest wiele:
- galeria - Fabryka Sztuk ma terminy wystaw zarezerwowane na dwa lata, wiec głód przestrzeni jest ogromny
- kino - mamy Heliosa, ale nie o takie filmy chodzi ;)
- teatr - nie ma Zdarzeń,w CKiS spektakle komercyjne, a mamy młode trupy teatralne i kontakty w środowisku elit polskiego teatru np. znanego ze Zdarzeń Leszka Mądzika http://www.antoni-kapucyni.pl/aktualnos ... oc-muzeow/" onclick="window.open(this.href);return false;
- koncerty - jw.
Możliwości jest wiele i każda dobra dla kościoła

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 29 lip 2013, o 22:50
autor: treviss
wg mnie najlepszym rozwiązaniem by było przywrócenie Dominikanów do kościoła, którzy by ożywili życie religijne w mieście, tak jak to robią w kapitalny sposób w Krakowie. Na pewno by jakiś dom na starym mieście by się znalazł dla nich.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 30 lip 2013, o 09:50
autor: Michał
Hmmm, ale: wykorzystanie wnętrza na potrzeby wystaw, przedstawień, pokazów, czy kina, nie jest wcale jakaś "wielość pomysłów".

Nie bez kozery pisałem o auli z Pelplina, bo tam stworzono dość proste wnętrze, w którym odbywają się i koncerty, i przedstawienia, i wystawy. A od czasu do czasu także msze czy pokazy filmowe. Jeszcze prostsza do zaobserwowania "kompaktowość" jest w św. Janie, gdzie cały czas prezentowane są jakieś wystawy, towarzyszące koncertom, pokazom etc. Ino tam o wiele bardziej urozmaicona przestrzeń swobodnie umożliwia jednoczesne wykorzystanie wnętrza dla kilku działań (sam byłem tam w zimie na koncercie, w przerwie którego wyświetlano film, a widzów zachęcano do obejrzenia aż trzech wystaw!). Tylko skala z naszym kościołem szkolnym nieporównywalna.

Ni mniej, ni więcej stworzenie we wnętrzu kościoła uniwersalnej przestrzeni koncertowo-wystawowej wydaje się oczywistością w praktycznie każdym rozwiązaniu, które przewidywać będzie jego kulturalne wykorzystanie. Dlatego mnie w tym momencie bardziej interesuje kto i z jakim celem głównym ma tam gospodarzyć. Bo czym innym jest zwykła adaptacja wnętrz na mniej lub sprecyzowane w tym momencie, kulturalne potrzeby parafii, a czym innym np. stworzenie upodmiotowionej galerii, muzeum, czy innego ośrodka kultury (lub przekazanie tego obiektu, choćby w zarząd, istniejącej instytucji).

I na tym polu widzę jak na razie największe pole do dyskusji, bo to jakie szczegółowe rozwiązania techniczne znajdą się we wnętrzu jest w tym momencie jedynie szczegółem.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 30 lip 2013, o 10:09
autor: LukaszB
Sposób zarządzania będzie zależny od formy funkcjonowania, która zostanie ustalona dla świątyni. Pytanie czy kościół szkolny ma szansę być centrum całorocznym, czy tylko sezonowym? Wszystko zależy od skali remontu i zainstalowania ogrzewania, co niestety będzie wiązało się z kosztami.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 30 lip 2013, o 11:44
autor: Michał
Przepraszam Łukaszu, ale nie zrozumiałem. Bo dla mnie teza, iż"sposób zarządzania będzie zależny od formy funkcjonowania, która zostanie ustalona dla świątyni", to ciut masło maślane.

Pomysł na sposób zarządzania musi być w pełni tożsamy z pomysłem na formułę funkcjonowania kościoła i to od samego początku. Zwłaszcza jak rozpatrujemy to pod kątem jakichś zewnętrznych dotacji. Nie bez kozery tworząc wielkie projekty kulturalne najpierw powołuje się do życia instytucję, która ma tym wszystkim zarządzać, a potem dopiero stawia/rewitalizuje budynki niezbędne do realizacji statutowych celów. Przecież konkretne rozwiązania techniczne w każdym projekcie są jedynie funkcją celów, jakie się stawia przed nim. A któż ma te cele zakreślić (i zagwarantować ich realizację), jak nie zarządca, czy właściciel?

Rzecz jasna, jak kościół ma pozostać w takiej formule organizacyjnej jak dziś, a jedynym celem ma być remont i "ufunkcjonalnienie" wnętrza, to żadnych namysłów nam nie potrzeba. Tylko wtedy cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa, bo jednym problemem jest zdobycie pieniędzy przez parafię i tyle (a dokładnie aż tyle). Ergo dyskusja wtedy powinna się skoncentrować na szukaniu dla władz parafii donatorów na remont kościoła bez żadnych dodatków.

Jednak, z tego co rozumiem, marzy nam się jakaś całkiem nowa jakość i w tym przypadku fundamentalnym pytaniem jest sprawa: co ma się dziać w tym budynku po remoncie i kto ma to "dzianie się" organizować.

Bo bardzo marne szanse są na jakiekolwiek środki, jeżeli powstanie piękny "wypasiony" projekt rewitalizacji obiektu, zakładający szerokie możliwości, a jego merytorycznym uzasadnieniem będzie jedynie stwierdzenie, że "w Tczewie potrzeby kulturalne są duże i taki budynek by się przydał". Właściciel, czyli parafia, musiałaby najpierw dość szczegółowo zaplanować jak ma to wszystko działać, przedstawiając organizację gwarantującą swoje obietnice.

Nie mniej dla mnie to cały czas dyskusja mocno teoretyczna. Bo ciągle nie mam wiedzy, czy parafia św. Krzyża jest gotowa na formułę "świętojanową", czy jedynie chce wyremontować świątynie i tyle (o wariantach pośrednich nie wspominając). A od tego jak dla mnie zależy wszelkie panowanie na przyszłość. Notabene warto przypomnieć jak wyglądała sprawa remontu Muzeum Wisły, by zdać sobie sprawę, jak wiele może właściciel obiektu.

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 30 lip 2013, o 16:23
autor: LukaszB
Michale w moim stwierdzeniu jest zawarta cała esencja problemu. Jeżeli remont odbędzie się tylko dla kościoła jako świątyni to wtedy nic się nie zmienia w zarządzaniu. Parafia będzie poszukiwała pieniędzy (oczywiście z naszą pomocą) najprawdopodobniej w źródłach samorządowych i kościelnych, co jest zadaniem niezwykle trudnym. Jeżeli zapadnie decyzja o powołaniu instytucji religijno - kulturalnej (Święty Jan to przykład zbyt daleko idący, my bylibyśmy gdzieś pomiędzy miejscem kultu, a św. Janem), wymagać to będzie mieszanego zarządcy świecko-kościelnego. Ktoś będzie musiał dbać o harmonogram wydarzeń i zagospodarowanie świątyni. Wydaje mi się, ze całkowicie możemy odrzucić wariant skrajny czyli przekształcenie kościoła w miejsce świeckie.
Pierwsze szczegóły będę ustalał z proboszczem po niedzieli :tczew

Re: Ratujmy kościół szkolny

: 20 mar 2015, o 21:22
autor: LukaszB
Do pomysłu można powrócić bo są (potencjalne) fundusze na ten cel. Nowy Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Pomorskiego ma jedno z działań nastawionych na

MATERIALNE I NIEMATERIALNE DZIEDZICTWO KULTUROWE

Oto garść cytatów z tego dokumentu:
-

W województwie pomorskim stan znacznej części zasobów dziedzictwa kulturowego uniemożliwia jego turystyczne wykorzystanie.

- zgadza się
-

Interwencją objęte zostaną przedsięwzięcia obejmujące ratowanie, przywracanie wartości i ochronę charakterystycznych zabytków lub ich zespołów wraz z otaczającym je kontekstem krajobrazowym, poprzez m.in. prace rehabilitacyjne i modernizacyjne służące nadaniu im nowych funkcji (usług turystyki lub kultury), przy możliwym jednoczesnym zachowaniu funkcji dotychczasowych, jak również wdrażanie nowych form zarządzania (tworzenie parków kulturowych).

nasz kościół pasuje

Ponadto interwencją objęte zostaną projekty ukierunkowane na podnoszenie jakości przestrzeni publicznej obejmujące realizację prac służących estetyzacji i podkreśleniu walorów kulturowych tej przestrzeni w ramach układów urbanistycznych i ruralistycznych wpisanych do rejestru zabytków.

stare miasto jest wpisane do rejestru

- prace restauratorskie, prace konserwatorskie oraz adaptacja budynków, budowli i innych obiektów o znaczeniu historycznym (w tym obiektów archeologicznych, z wyłączeniem budynków administracji publicznej), nadanie im nowych ogólnodostępnych funkcji użytkowych kulturowych oraz
turystycznych, w tym także zabezpieczenie obiektów dziedzictwa kulturowego na wypadek zagrożeń,

pasuje

prace restauratorskie, prace konserwatorskie zabytkowych budynków sakralnych stanowiących atrakcję turystyczną,

nasz kościół nie jest atrakcją turystyczną (jeszcze) więc musimy się skupić na poprzednim punkcie
Kto może dostać kasę?

8) kościoły i związki wyznaniowe,

Ile można dostać?

Maksymalna wartość projektu wynosi 20 mln PLN.

natomiast

Minimalna wartość projektu wynosi 2 mln PLN.

I z tymi konkretami mogę iść do proboszcza :tczew ::dawnytczew